Po długim posiedzeniu, przerwanym spotkaniem premiera ze strajkującymi pielęgniarkami, Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt nowej ustawy o finansach publicznych wraz z projektem tzw. ustawy wprowadzającej. Zgodnie z nimi, z początkiem 2008 r. mają obowiązywać nowe reguły dysponowania państwowymi pieniędzmi (do budżetu mają być włączone m.in. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych zarządzany przez ZUS i jego odpowiednik w KRUS - Fundusz Emerytalno-Rentowy).
Rząd spodziewa się, że konsolidacja finansów "ujawni rezerwy" szacowane na 0,9-1 proc. PKB, czyli około 10 mld zł.
Instytucjonalne porządki
Najwięcej kontrowersji wzbudzał projekt ustawy wprowadzającej. To tam MF zapisało plany likwidacji jednostek budżetowych (np. ośrodków szkoleniowych), gospodarstw pomocniczych (np. ośrodków wypoczynkowych) czy wydzielonych rachunków dochodów własnych. Ich przychody i zadania, jakie realizują, trafią bezpośrednio do resortów lub samorządów. Przekształcenia mają trwać cały 2008 r. Ostatecznie rząd zaakceptował takie rozwiązanie.
Równolegle MF zaplanowało przekształcenia setek innych podmiotów państwowych. Spory sprzeciw wzbudził pomysł przekazania samorządom kompetencji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, związanych z utrzymaniem dróg (w efekcie uległyby likwidacji oddziały regionalne). Resort transportu zaproponował inne rozwiązanie. - GDDKiA pozostaje, dopiero w 2010 r. będzie wydzielona z niej komórka inwestycyjna - Generalna Dyrekcja Inwestycji Drogowych. Rząd zgodził się na rozwiązanie ministra Jerzego Polaczka.