Jednostkowe przychody Leny Lighting były w czerwcu o 40,6 proc. wyższe niż przed rokiem i wyniosły 10,12 mln zł. Przejęty w połowie ub.r. Luxmat dołożył do wyników producenta i dystrybutora opraw oświetleniowych 2,82 mln zł, co oznacza, że przychody grupy wzrosły o 79,8 proc. (wyniki Luxmatu są konsolidowane dopiero od lipca 2006 r.).

- To efekt realizacji naszej strategii. W kraju położyliśmy większy nacisk na segment inwestycji budowlanych, a za granicą aktywnie działają nasi rezydenci - powiedział Maciej Rychlewski, prezes Leny Lighting. Spółce sprzyja też koniunktura na rynku budowlanym. - Liczymy na to, że ta pozytywna tendencja, jeśli chodzi o sprzedaż, utrzyma się w kolejnych miesiącach - dodał M. Rychlewski.

Na razie nie wiadomo, w jakim stopniu wzrost przychodów przełoży się na zyski Leny Lighting. - Inwestorzy mogą być spokojni o realizację naszej prognozy - powiedział M. Rychlewski. Zarząd spodziewa się w tym roku 126 mln zł przychodów, 15 mln zł zysku operacyjnego i 12,15 mln zł czystego zarobku (prognoza dotyczy danych jednostkowych). To odpowiednio o 26, 42 i 44 proc. więcej, niż giełdowa spółka osiągnęła w 2006 r.

Na razie zarząd nie zamierza podnosić swoich szacunków. - Zastanowimy się nad tym dopiero po zakończeniu III kwartału, bo koniec roku to najlepszy okres w naszej branży - wyjaśnił M. Rychlewski. Inwestorzy pozytywnie przyjęli wczorajszy komunikat. Akcje podrożały o 5,1 proc., do 12,39 zł.