Polska Grupa Farmaceutyczna zarejestrowała na terenie Wielkiej Brytanii spółkę DOZ UK Ltd. Jej celem jest uruchomienie w tym kraju "Aptek dbam o zdrowie". Klientami nowych placówek mają być przede wszystkim Polacy mieszkający na Wyspach. Będą oni mieli dostęp do polskiej opieki farmaceutycznej i polskojęzycznych aptekarzy. Zdaniem zarządu PGF, dokładne zrozumienie potrzeb pacjenta może decydować o skuteczności i bezpieczeństwie stosowania leków.
- Firma powoli dojrzewa do międzynarodowego rozwoju i jest to pierwszy krok - mówi Jacek Szwajcowski, prezes spółki. Polski dystrybutor farmaceutyków nie wyklucza przeniesienia projektu do innych krajów, gdzie mieszkają i pracują Polscy, np. do Irlandii.
Nieznana jest na razie kwota planowanych inwestycji. Wiadomo jednak, że na początek spółka chce otworzyć lub kupić kilka aptek. - Nasze placówki będą zlokalizowane w dzielnicach, w których mieszka najwięcej rodaków - mówi Aleksandra Szyndler, menedżer projektu. Nie jest też przesądzone, czy dostawcą leków do zagranicznych aptek będzie sam PGF.
W "Aptekach dbam o zdrowie" w Wielkiej Brytanii będą pracować polscy farmaceuci mówiący w dwóch językach. Rekrutacja personelu odbędzie się w Polsce. Miejscowe przepisy mówią jednak, że kierownikiem nowej apteki może zostać farmaceuta, który przynajmniej przez trzy lata pracował w aptece angielskiej. Dlatego na razie stanowiska kierownicze obejmą osoby z dłuższym stażem w farmacji angielskiej, również Brytyjczycy. Docelowo kierownikami aptek mają być Polacy.
W Polsce "Apteki dbam o zdrowie" działają już od ponad pięciu lat. PGF posiada około 300 własnych placówek pod tym szyldem, ale oprócz tego pomarańczowe logo widnieje nad około 1600 aptek prywatnych, współpracujących z giełdową firmą w ramach programu partnerskiego. W ciągu kolejnych trzech lat PGF chciałby włączyć do niego kolejne 800 placówek.