Budżet dalej po staremu

Jutro w Sejmie pierwsze czytanie projektów ustaw reformujących finanse państwa. Śladów zmian nie znajdziemy jednak w projekcie przyszłorocznego budżetu. Rząd przygotuje go według starych zasad

Publikacja: 09.07.2007 08:19

Wicepremier Zyta Gilowska dopięła swego - projekt nowej ustawy o finansach publicznych, wraz z projektem tzw. ustawy wprowadzającej, to główny punkt porządku jutrzejszych obrad Sejmu. Scenariusz Ministerstwa Finansów zakłada, że likwidacja wielu instytucji i włączenie ich dochodów do budżetu przyniesie nawet 10-11 mld zł oszczędności. To jednak odległa i niepewna perspektywa. Bardziej "namacalny" jest rozrost budżetu państwa i budżetu samorządów zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków (rząd szacuje ich wzrost na kilka miliardów zł.) MF liczy, że dzięki takim zabiegom w przyszłości "ujawnią się rezerwy finansowe sektora publicznego".

MF: bazujemy

na obowiązującym prawie

Przedłużające się prace nad projektami (pierwszą ich wersję resort finansów przygotował jeszcze w kwietniu 2006 r.) spowodowały jednak, że nie zobaczymy wielu zmian już w 2008 r., kiedy formalnie nowa ustawa o finansach publicznych wejść ma w życie. - Projekt przyszłorocznego budżetu przygotujemy na podstawie obowiązującego prawa. Dopiero potem rozważymy ewentualne poprawki - przyznaje w rozmowie z "Parkietem" Elżbieta Suchocka-Roguska, wiceminister finansów odpowiedzialna za projektowanie dochodów i wydatków państwa. Oznacza to, że rząd zaplanuje budżety nawet tych funduszy i agencji, które zgodnie z reformą finansów będą likwidowane.

Przyszły rok na zmiany

Takiej decyzji ministerstwa trudno się dziwić. Projekt ustawy budżetowej musi być gotowy na koniec września. Tymczasem prace nad nowymi ustawami mogą się przeciągnąć poza ten termin. Zaraz po zakończeniu jutrzejszych obrad posłowie wyjadą na ponadmiesięczną przerwę. Kolejne posiedzenie Sejmu zaplanowano dopiero na 22-24 sierpnia. Wtedy też szczegółowe prace nad rządowymi projektami rozpocznie zapewne Komisja Finansów Publicznych.

Trudno też oczekiwać, że od stycznia przyszłego roku zniknie kilka tysięcy zakładów budżetowych i gospodarstw pomocniczych. Rząd zdecydował bowiem, że ich likwidacja potrwa przez cały 2008 r. - zależnie od tempa, jakie wyznaczą sobie poszczególne ministerstwa i samorządy.

Uwagi opozycji i koalicji

Już teraz wiadomo, że posłowie będą mieli wiele uwag do rządowych propozycji. Platforma Obywatelska przedstawi dziś listę rządowych propozycji zmian różniących się od wcześniejszych zapowiedzi Z. Gilowskiej. - Co z tego, że likwidujemy zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze, jak szereg z nich będzie można przekształcić w państwową jednostkę budżetową - pyta Zbigniew Chlebowski, wiceprzewodniczący klubu PO. Platforma nie zamierza jednak negować całej reformy, ale dopracować jej szczegóły w komisji finansów.

Bardziej stonowane głosy prezentować powinni posłowie rządzącej koalicji. W podpisanym niedawno aneksie do umowy między PiS, Samoobroną i LPR zapisano bowiem, że partie te zobowiązują się do uchwalenia reformy "zgodnie z projektem przyjętym przez Radę Ministrów". Jest także inny powód - w trakcie uzgodnień międzyresortowych MF zgodziło się na wiele ustępstw wobec koalicjantów, zwłaszcza Samoobrony (m.in. nie naruszono struktury KRUS, Jednostki Doradztwa Rolniczego przekazano resortowi rolnictwa, nie zlikwidowano też do końca lokalnych funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej).

Na ostateczny kształt zmian czeka Komisja Europejska, która nakazała przygotować nam ambitniejszy plan zejścia z deficytu finansów publicznych.

Ruchy funduszyZmiany dotyczą dużej części funduszy centralnych (niektóre czeka likwidacja, inne przekształcenie w państwowe fundusze celowe). Spora rewolucja czeka ZUS i KRUS - resort finansów zyska bowiem większą kontrolę nad pieniędzmi, jakimi te instytucje zarządzają (składki będą przechodzić przez budżet). Skarb Państwa otrzyma z kolei aktywa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy