Aukcji na razie nie było

Tegoroczna sprzedaż resztówek przez Skarb Państwa miała przyspieszyć dzięki wystawianiu ich na aukcje. Przyspieszyć się rzeczywiście udało, ale nie było ani jednej licytacji. MSP wciąż mówi o przygotowaniach

Publikacja: 10.07.2007 08:41

Ministerstwo skarbu zapowiadało, że będzie sprzedawać tzw. resztówki na aukcjach. Na razie nic takiego się nie stało. Dlaczego? - Tego na razie nie można było zrobić - wynika z odpowiedzi, którą uzyskaliśmy wczoraj w MSP.

Przyspieszyli

- Proces zbywania pakietów mniejszościowych, czyli takich, w których udział Skarbu Państwa nie przekracza 10 proc., został zdynamizowany - podało niedawno MSP. - W pierwszym półroczu 2007 r. minister skarbu państwa zawarł 26 transakcji sprzedaży akcji lub udziałów "resztówek", zmniejszając posiadany pakiet do 160 spółek. Oznacza to realne zmniejszenie portfela o prawie 20 proc. - zakomunikował resort. Dla porównania, w pierwszej połowie 2006 r. zbyto 19 resztówek.

Tylko gdzie te aukcje?

Tyle że pod koniec ubiegłego roku MSP zapowiadało masowe organizowanie aukcji resztówek. Rada Ministrów wydała specjalne rozporządzenie w tej sprawie. Określiło ono tryb zbywania resztówek w drodze licytacji. "Wejście w życie projektowanego rozporządzenia powinno pozytywnie wpłynąć na konkurencyjność gospodarki, bo przyczyni się do dokończenia prywatyzacji wielu przedsiębiorstw i polepszy czytelność struktury własnościowej w firmach i stosunków własnościowych w gospodarce" - napisał resort w swoim uzasadnieniu do rozporządzenia. Co więcej, zapowiadał ograniczenie uznaniowości w procesie zbywania mniejszościowych pakietów akcji lub udziałów SP i zwiększenie przejrzystości procedur prywatyzacyjnych.

Tyle że z rozporządzenia MSP na razie nie skorzystało. Jak ustaliliśmy w resorcie, nie zorganizowano ani jednej aukcji. Większość pakietów resztówkowych została zbyta w trybie niepublicznym za zgodą Rady Ministrów. "Tryb taki był spowodowany wynikającymi z zapisów statutów lub umów spółek ograniczeniami w zbywaniu akcji czy udziałów na rzecz akcjonariuszy oraz wspólników" - uzasadniło tę sytuację MSP. "Zbywanie pakietów resztówkowych w tym trybie nie wiąże się więc z żadną "uznaniowością", tylko wynika z niemożności ich zbycia na rzecz innych podmiotów niż określone w statutach i umowach spółek bądź w umowach prywatyzacyjnych" - wyjaśniło.

Ale to już było...

"Aukcje będą organizowane. Przygotowania do ich uruchomienia są już zaawansowane" - twierdzi resort skarbu. Wytypował nawet spółki, których akcje lub udziały będą zbywane w ten sposób. Minister Wojciech Jasiński powołał komisję do przeprowadzenia aukcji. Na razie jednak nie miała ona wiele do roboty. Problem w tym, że wartość księgowa sprzedawanych na publicznej aukcji udziałów ma być ustalana na podstawie rocznego sprawozdania finansowego spółki. Tej z kolei nie można było ustalić przed odbyciem się walnych zgromadzeń w spółkach, których resztówki zostały przeznaczone do zlicytowania.

Walne odbywają się do końca czerwca, zazwyczaj dopiero pod koniec miesiąca. A więc wyceny, na których będzie można się oprzeć, zostały zatwierdzone dopiero niedawno.

Ale prace nad pierwszą aukcją już ruszyły. "Przygotowywana obecnie aukcja jest organizowana w oparciu o obowiązujące rozporządzenie Rady Ministrów" - napisał nam wczoraj resort skarbu.

Wpływy ze sprzedaży resztówek wyniosły w pierwszym półroczu prawie 41,5 mln zł. MSP do końca roku planuje zbycie jeszcze 39 małych pakietów. Czy będą sprzedawane na aukcjach? Wiadomo już, że w przypadku 11 z nich trwają przygotowania polegające m.in. na wydaniu przez rząd zgody na sprzedaż w trybie niepublicznym.

Plan przychodówWiceminister skarbu Ireneusz Dąbrowski zapowiadał kilka miesięcy temu, że dzięki sprzedaży mniejszościowych pakietów akcji nadzorowanych przez siebie spółek resort skarbu może w tym roku uzyskać około 2 mld złotych. Stanowiłoby to dwie trzecie zaplanowanych na ten rok przychodów z prywatyzacji. W pierwszym półroczu udało się jednak ministerstwu zebrać niewiele ponad 1 miliard złotych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy