W poniedziałek akcjonariusze Zachodniego NFI podejmą decyzję w sprawie emisji akcji z prawem poboru. Pieniądze z oferty fundusz chce przeznaczyć na przejęcia innych firm.

Wcześniej spółka zapowiadała, że jeszcze przed WZA ujawni akcjonariuszom propozycje Supernova Capital, głównego udziałowca Zachodniego, dotyczące inwestycji niepublicznych. Okazuje się, że inwestorzy będą musieli poczekać. - Prawdopodobnie nie zdążymy przedstawić nowych planów inwestycyjnych przed walnym zgromadzeniem - mówi Marcin Rulnicki, prezes Zachodniego NFI. Stanowczo dementuje plotki, jakie pojawiły się na rynku, jakoby Zachodni NFI próbował kupić firmę medyczną Lux Med. Na początku lipca udziały w jednej z największych w Polsce sieci prywatnych klinik medycznych przejął fundusz Mid Europa Partners. Prezes potwierdza jednak, że WZA odbędzie się zgodnie z planem.

Zniecierpliwienie inwestorów brakiem informacji o planowanych przejęciach to jedna z przyczyn słabszego zachowania kursu akcji funduszu na ostatnich sesjach. Spadek notowań Zachodniego jest związany także z ostatnią wyprzedażą papierów Polnordu. Od poniedziałku akcje dewelopera straciły 9 proc. Tymczasem za kilka tygodni papiery Polnordu stanowić będą główny element aktywów Zachodniego (fundusz dostanie w zamian za nieruchomości 1,72 mln akcji). W podobnej sytuacji znajduje się NFI Progress, który także należy do grupy Supernova. Od 9 lipca walory tego funduszu potaniały o 7 proc.