Polski rynek private equity ma szanse na dynamiczny rozwój. Dawid Sukacz, prezes BBI Capital, zastanawia się, czy nie warto wykorzystać tej szansy i - wzorem firm amerykańskich - zacząć sprzedawać swoje usługi jako firma zarządzająca aktywami. Potencjalni klienci - polscy i zagraniczni inwestorzy finansowi - już teraz pukają do drzwi funduszu. Chętnych przyciągają wysokie stopy zwrotu, jakie można uzyskać na tym rynku, i możliwość kupna ciekawych aktywów po cenach znacznie niższych od obecnych wycen spółek publicznych.
Sam fundusz już wkrótce wyśle na GPW kilka swoich spółek portfelowych. W międzyczasie planuje kolejne inwestycje poza rynkiem giełdowym. Liczy też, że producent kas fiskalnych Elzab, którego jest właścicielem, zacznie przejmować mniejsze spółki z branży.