"Na czwartkowej sesji nie odnotowano większych ruchów na krajowym rynku walutowym, ani na rynku obligacji. Dziś nie powinno być inaczej. Okazało się, że nieco niższa od prognoz dynamika produkcji przemysłowej i zgodny z przewidywaniami poziom PPI nie wpłynął na rynek. Opublikowany opis dyskusji Rady na ostatnim posiedzeniu wyjaśnił, co prawda bardziej klarownie podjętą wówczas decyzję o podwyżce stóp procentowych, jednak brak w nim sugestii co do tego, jak członkowie Rady widzą perspektywy polityki pieniężnej na kolejne miesiące. Nie zmieniamy naszych oczekiwań, że kolejna podwyżka o 25 pb nastąpi w sierpniu" - uważają analitycy banku BZ WBK
W czwartek doszło do kolejnego osłabienia dolara wobec wspólnej waluty, a kurs euro/dolara wzrósł do 1,382, a po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy, które pokazały spadek liczby nowych bezrobotnych do 301 tys. z 309 tys. doszło też do osłabienia na amerykańskim rynku obligacji skarbowych, które przełożyło się na rynek niemiecki. Dziś może nastąpić kontynuacja trendu.
"Na piątek nie zaplanowano publikacji istotnych danych makroekonomicznych ani w kraju ani za granicą. Wobec braku publikacji danych, uwaga rynków skupi się na zaplanowanym na godz. 11.00 wystąpieniu szefa Europejskiego Banku Centralnego Jean Claude Trichet'a" - uważają ekonomiści BZ WBK.
W piątek o godzinie 9:50 za euro płacono 3,7551zł, a za dolara 2,7225 zł. W tym czasie euro/dolar był kwotowany po 1,3795.
W czwartek o godzinie 17:20 za euro płacono 3,7551zł, a za dolara 2,7185 zł. W tym czasie euro/dolar był kwotowany po 1,3816. (ISB)