Prawie 280 mln zł wyniosą budżety pierwszoligowych drużyn w nowym sezonie Orange Ekstraklasy. To o około 100 mln zł więcej niż przed rokiem. - Taki trend utrzyma się w kolejnych latach. Perspektywa organizacji Euro 2012 oraz konkurencja pomiędzy stacjami telewizyjnymi spowoduje zwiększony napływ pieniędzy do piłki nożnej - prognozuje Konrad Pudło, specjalista ds. sponsoringu w Media-Sport. Właścicielami kilku klubów pierwszo- i drugoligowych są spółki giełdowe. Aspiracje sportowe Zagłębia Lubin (KGHM), Cracovii (Comarch), Lecha Poznań (Amica), Dyskobolii Grodzisk Wlkp. (Inter Groclin Auto), Polonii Warszawa (J.W. Construction), Arki Gdynia (grupa Prokomu Investments) czy Wisły Płock (PKN Orlen) są duże. Co ważne, większość firm deklaruje dłuższą współpracę ze sponsorowanym klubem.

Nakłady giełdowych spółek na piłkę nożną wahają się od kilku do ponad dwudziestu milionów złotych rocznie. A dlaczego piłka? W KGHM mówią, że klub jest "ważny dla ich lokalnej społeczności". Tymczasem Comarch, Groclin i Amica mogą, w przypadku gry w europejskich pucharach, liczyć na zagraniczną promocję ich marek.