Marcin Gomoła, wiceszef KNF odpowiedzialny za piony nadzoru rynku kapitałowego, rozwoju rynku finansowego i prawno-legislacyjny, złożył wczoraj na ręce przewodniczącego Stanisława Kluzy rezygnację. Informację tę potwierdził "Parkietowi" sam szef Komisji. Nie jest jasne, kiedy decyzja M. Gomoły zostanie przez S. Kluzę przekazana premierowi. Zgodnie z ustawą o nadzorze finansowym, zastępców przewodniczącego powołuje i odwołuje szef rządu na wniosek przewodniczącego.
W sobotę pisaliśmy, że M. Gomoła rozważa poważnie odejście z KNF. Powodem miały być problemy z drugą wiceprzewodniczącą Iwoną Dudą. - Nie da się współpracować z ludźmi, którzy unikają merytorycznej dyskusji - mówił nam wówczas M. Gomoła. Szybka rezygnacja może być dowodem na to, że kłopoty były poważne.
Najprawdopodobniej nie będzie to ostatnia zmiana personalna w Komisji. Zawirowania w koalicji mogą spowodować, że członkostwo w KNF straci obecna minister pracy Anna Kalata, wskazana przez Samoobronę. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy nastąpi jej ewentualna dymisja ani też kto ją zastąpi. Coraz częściej słychać także o tym, że z pracy w KNF zrezygnuje przedstawiciel prezydenta, prof. Henryk Cioch, ekspert prawa spółdzielczego. Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta nie chciało jednak komentować tych doniesień.
Iwona Duda, Stanisław Kluza i Marcin Gomoła - taki skład szefostwa KNF utrzymał się niecały rok
fot. a. cynka