Fortis rośnie i musi podnieść kapitały

Jeszcze w tym roku fundusze własne wzrosną o 200-400 mln zł. Możliwe (choć mało prawdopodobne), że bank pozyska kapitał na giełdzie

Publikacja: 07.08.2007 07:53

Jeszcze przed końcem tego roku będziemy musieli ponownie podnieść kapitał - zadeklarował wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Jan Bujak, prezes Fortis Bank Polska. Ponownie, bo pod koniec ubiegłego roku, bank sprzedał akcje za 200 mln zł. Emisję objął inwestor strategiczny - belgijsko-holenderska grupa Fortis.

Teraz fundusze własne, które w połowie bieżącego roku wynosiły 1,1 mld zł, mają wzrosnąć o kolejne 200-400 mln. Ich podniesienie jest konieczne ze względu na szybki wzrost portfela kredytów. W końcu czerwca klienci byli winni Fortis Bankowi 9 mld zł, o 2 mld zł więcej niż w grudniu ub.r. Skutkiem przyrostu kredytów był spadek współczynnika wypłacalności - podstawowej miary bezpieczeństwa w bankach. Współczynnik wynosił 9,5 proc. wobec 8 proc. wymaganych przez nadzór bankowy.

Mają czas

W marcu tego roku grupa Fortis w zamian za zgodę Komisji Nadzoru Bankowego na wykonywanie ponad 75 proc. głosów na walnym zgromadzeniu swojej polskiej filii zobowiązała się do zwiększenia do 10-15 proc. udziału akcji Fortis Bank Polska znajdujących się w wolnym obrocie na GPW. Teraz inwestorzy mogą handlować walorami stanowiącymi niespełna 1 proc. kapitału. Podniesienie kapitału mogłoby się więc odbyć poprzez publiczną emisję akcji.

- Jeszcze zastanawiamy się, w jaki sposób powiększymy kapitały. W grę wchodzi emisja akcji skierowana do naszego inwestora albo do inwestorów zewnętrznych, ale może to być również pożyczka podporządkowana - powiedział prezes Bujak. Zaznaczył, że na wypełnienie obietnicy złożonej KNB właściciel Fortis Bank Polska ma czas do marca 2009 r.

Okazje jeszcze będą

- Nie jest wykluczone, że jeszcze przed emisją publiczną dojdzie do fuzji FBP z Dominet Bankiem - dodał Bujak. Dominet został przejęty przez Fortis przed kilkoma miesiącami. Belgijsko-holenderska grupa zobowiązała się, że połączy oba swoje polskie banki przed marcem 2011 r. Od pewnego czasu przedstawiciele Fortisu sugerują jednak, że do połączenia dojdzie szybciej.

Z punktu widzenia inwestorów giełdowych, taki scenariusz oznaczałby jednak, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na wzrost płynności akcji Fortis Banku na GPW. Jan Bujak przyznał bowiem, że jeszcze nie ma nawet wspólnego zespołu Fortisu i Dominetu, który pracowałby nad fuzją. - Prace nad analizami dotyczącymi połączenia zaczniemy w najbliższych miesiącach - zadeklarował prezes FBP.

Jednocześnie stwierdził, że podniesienie kapitału w tym roku nie zaspokoi apetytów banku - "jeżeli biznes będzie się rozwijał tak, jak prognozujemy".

Większe dochody, ale i koszty

Zysk netto Fortis Bank Polska w II kw. wyniósł 50,7 mln zł i był o 76,2 proc. większy niż w 2006 r. Przychody netto wyniosły 138,2 mln zł (o 38,6 proc. więcej niż w ub.r.). Równocześnie nastąpił jednak duży wzrost kosztów działania. Wydatki nadal będą rosły. - Do końca roku zatrudnimy kolejnych 200 osób - zadeklarował prezes Jan Bujak. W końcu czerwca bank miał 1,6 tys. pracowników. Planowane jest też uruchomienie nowych 10 placówek. Fortis wycofał się z segmentu masowej bankowości detalicznej, którym ma się zajmować Dominet. Właśnie Dominet stał się właścicielem pięciu "centrów kredytowych" otwartych w ub.r. przez Fortis Bank Polska.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy