Jeszcze przed końcem tego roku będziemy musieli ponownie podnieść kapitał - zadeklarował wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Jan Bujak, prezes Fortis Bank Polska. Ponownie, bo pod koniec ubiegłego roku, bank sprzedał akcje za 200 mln zł. Emisję objął inwestor strategiczny - belgijsko-holenderska grupa Fortis.
Teraz fundusze własne, które w połowie bieżącego roku wynosiły 1,1 mld zł, mają wzrosnąć o kolejne 200-400 mln. Ich podniesienie jest konieczne ze względu na szybki wzrost portfela kredytów. W końcu czerwca klienci byli winni Fortis Bankowi 9 mld zł, o 2 mld zł więcej niż w grudniu ub.r. Skutkiem przyrostu kredytów był spadek współczynnika wypłacalności - podstawowej miary bezpieczeństwa w bankach. Współczynnik wynosił 9,5 proc. wobec 8 proc. wymaganych przez nadzór bankowy.
Mają czas
W marcu tego roku grupa Fortis w zamian za zgodę Komisji Nadzoru Bankowego na wykonywanie ponad 75 proc. głosów na walnym zgromadzeniu swojej polskiej filii zobowiązała się do zwiększenia do 10-15 proc. udziału akcji Fortis Bank Polska znajdujących się w wolnym obrocie na GPW. Teraz inwestorzy mogą handlować walorami stanowiącymi niespełna 1 proc. kapitału. Podniesienie kapitału mogłoby się więc odbyć poprzez publiczną emisję akcji.
- Jeszcze zastanawiamy się, w jaki sposób powiększymy kapitały. W grę wchodzi emisja akcji skierowana do naszego inwestora albo do inwestorów zewnętrznych, ale może to być również pożyczka podporządkowana - powiedział prezes Bujak. Zaznaczył, że na wypełnienie obietnicy złożonej KNB właściciel Fortis Bank Polska ma czas do marca 2009 r.