Są duże szanse, by jeszcze w tym tygodniu Sejm przyjął ustawę, dzięki której nadzór nad bankami będzie nadal funkcjonował przy Narodowym Banku Polskim. (W myśl przepisów uchwalonych w ubiegłym roku od stycznia przyszłego roku powinna zajmować się nim Komisja Nadzoru Finansowego). O tym, że taki scenariusz jest możliwy, mówi m.in. Aleksandra Natalli-Świat, szefowa sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Co prawda projekt nie jest jeszcze przyjęty przez rząd, ale - według naszych informacji - wiele wskazuje na to, że ministrowie zajmą się nim już na dzisiejszym posiedzeniu. Pod koniec ubiegłego tygodnia był przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów, który zalecił "pilne przedłożenie dokumentu pod obrady rządu".
Tempo prac nad projektem budzi zastrzeżenia Komisji Nadzoru Finansowego. - Pospieszne nadanie mu dalszego biegu bez starannie przeprowadzonego procesu legislacyjnego, eksperckiej analizy i merytorycznej dyskusji nie byłoby przykładem stanowienia dobrego prawa - oświadczył wczoraj Stanisław Kluza, przewodniczący KNF.
- Szybki tryb prac jest nieodzowny, skoro prezes NBP informował premier Gilowską o ryzyku operacyjnym związanym z przejściem nadzoru bankowego i jego systemów informatycznych do KNF w obecnym stanie przygotowań - odpowiada Arkadiusz Huzarek, wiceminister finansów.