Tempo wzrostu gospodarczego na Węgrzech, w ostatnim kwartale wynoszące zaledwie 1,4 proc. w skali roku, powinno przyspieszyć w końcówce roku - przekonywał wczoraj w węgierskiej telewizji minister finansów Janos Veres. Potwierdził, że rząd nie zamierza zmieniać całorocznej prognozy, która zakłada wzrost PKB o 2,2 proc. Veres oczekuje przede wszystkim przyspieszenia eksportu, ale ma też nadzieję na odrodzenie się konsumpcji krajowej.