Statoil i Hydro są już jedną firmą

Publikacja: 02.10.2007 09:21

Naftowa fuzja się dopełniła. Od wczoraj spółka StatoilHydro, powstała z połączenia koncernu Statoil z naftowo-gazową częścią Norsk Hydro, jest notowana na giełdzie w Oslo.

Przejęcie miało wartość 28 miliardów dolarów, natomiast kapitalizacja całej nowej firmy to przeszło 590 mln koron norweskich, czyli ponad 100 mld USD. To bezsprzecznie największa giełdowa spółka w rejonie Skandynawii.

Jej największym udziałowcem (ma 62,5 proc. udziałów) jest norwerski rząd.

Szefostwo StatoilHydro dopiero na początku przyszłego roku zamierza zaprezentować cele finansowe i produkcyjne, które zamierza osiągnąć spółka. Według szefa jej rady nadzorczej Eivinda Reitena, największym wyzwaniem będzie uzyskanie dostępu do nowych złóż ropy naftowej, które zastąpią te, które powoli się wyczerpują.

Powiększona spółka ma prawa do eksploatacji ponad 80 proc. norweskich zasobów ropy (pod Morzem Północnym) i pompuje 1,7 mln baryłek surowca dziennie. Gdy się wyczerpią, firma może skierować się w rejon Morza Arktycznego lub do krajów takich jak Libia, Angola czy Irak.

Notowania StatoilHydro rozpoczęły się bez fajerwerków. Kurs akcji spadł o ok. 1 proc. i wynosił 182 korony.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy