The Wall Street Journal
05 października 2007
Zagraniczni bogacze coraz chętniej osiedlają się w Londynie
W Londynie mieszka już prawie 17 proc. najbogatszych Europejczyków. Do tej kategorii Merrill Lynch i Capgemini zaliczają jedynie tych, którzy ponad milion dolarów mają ulokowane w aktywach finansowych, takich jak udziały w firmach, akcje czy obligacje. Liczebność tej społeczności systematycznie wzrasta. W zeszłym roku powiększyła się do 484,58 tys., o 8,1 proc., bardziej niż w Niemczech czy we Francji. Na dorocznej liście gazety "Sunday Times" 10 najbogatszych Brytyjczyków tylko trzech pochodzi z Wysp. Dwóch najbogatszych to Lakshmi Mittall, urodzony w Indiach prezes Mittall Steel, który za rezydencję w Londynie zapłacił 70 mln funtów (142 mln USD) i rosyjski magnat naftowy Roman Abramowicz. Około 65 proc. domów sprzedanych w zeszłym roku w centrum Londynu za 4 mln funtów lub więcej kupili ludzie urodzeni poza Wielką Brytanią. Nowych milionerów pochodzących z Rosji, Indii, Bliskiego Wschodu czy Europy do Londynu przyciąga połączenie niskich podatków, historycznych więzi i położenia geograficznego atrakcyjnego dla ludzi robiących interesy we wschodniej Europie, Azji i w USA.
Financial Times