Od kilku dni polskie obligacje nie nadążały za zwyżkami cen na rynkach bazowych, powodując wyraźny wzrost spreadów na całym odcinku krzywej. Podobnie zachowywał się rynek na dzisiejszym otwarciu, kiedy mimo bardzo dużego wzmocnienia bundów, nasze obligacje zanotowały tylko nieznaczny spadek rentowności. Głównym wydarzeniem dnia miała być publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy o nowych miejscach pracy w sektorze pozarolniczym. Poprzednie dane były znacząco słabsze od oczekiwań, wzmacniając oczekiwania obniżek stóp przez Fed. Tym razem rynek został również zaskoczony, głównie za sprawą bezprecedensowej rewizji poprzednich danych ze spadku o 4 tys. do wzrostu o 89 tys., powodując lawinową wyprzedaż obligacji na rynkach bazowych. Mimo wzrostu dochodowości niemieckich bundów sięgającego 5 punktów bazowych, nasz rynek zareagował bardziej spokojnie - dochodowość wzrosła tylko o 1-2 punkty bazowe. Za nami kolejny spokojny tydzień przy relatywnie niskiej płynności i małej liczbie transakcji. Inwestorzy nie mają wystarczających powodów do zmiany swoich pozycji i czekają z ewentualnymi decyzjami do następnych danych makroekonomicznych.
ABN Amro