Polscy inżynierowie stają się dla firm dobrem coraz bardziej luksusowym

W niektórych zaawansowanych technologicznie sektorach naszej gospodarki nawet 80 proc. pracodawców uważa, że brak specjalistów jest problemem. Zagraniczni inwestorzy stworzyli tak duży popyt na inżynierów, że aby ich zdobyć, prawie wszyscy są gotowi płacić więcej i więcej

Publikacja: 08.10.2007 08:01

W Polsce brakuje inżynierów i pracowników z wykształceniem technicznym. To nie jest już dla nikogo dużym zaskoczeniem. Jednak zadziwiająca może być obecna skala tego zjawiska.

80 procent ma z tym problem

"Parkiet" dotarł do wstępnych wyników przygotowanego przez KPMG raportu "Migracje pracowników". Ostateczna wersja raportu będzie znana pod koniec roku. - Dysponujemy już wstępnymi wynikami, które opracowaliśmy na podstawie 230 z 300 planowanych odpowiedzi. Dowodzą one, że brakuje informatyków i inżynierów, zwłaszcza w branży telekomunikacyjnej i sektorze nowych technologii - informuje Sabina Węsierska z działu Doradztwa Gospodarczego KPMG. - Około 70 proc. respondentów stwierdziło, że występuje brak specjalistów na poziomie umiarkowanym, a dodatkowo około 10 proc. udzieliło odpowiedzi "bardzo brakuje" - wyjaśnia. - Charakterystyczną tendencją jest to, że specjalistów w tej branży brakuje przede wszystkim na Śląsku i w Polsce Południowej - dodaje Katarzyna Pawłuszewicz-Mantiuk także z działu Doradztwa Gospodarczego KPMG.

Wypowiedzi ekspertek firmy doradczej są zgodne z opinią Pawła Wojciechowskiego, prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Napływ inwestycji do sektorów zaawansowanych technologicznie stwarza rosnący popyt na przedstawicieli zawodów technicznych. Zwłaszcza że polscy specjaliści są bardzo cenieni - komentuje P. Wojciechowski.

Jego zdaniem, być może nie da się jeszcze mówić o całkowitym braku inżynierów, których można byłoby zatrudnić. Ale zdecydowany niedobór widać już w pewnych branżach i regionach. Tymczasem zagraniczne koncerny zatrudniają w Polsce już kilka tysięcy specjalistów i chcą swoje kadry rozbudowywać. I tu pojawia się problem. - Proszę pamiętać, że 66 proc. wszystkich inwestycji z udziałem zagranicznego kapitału koncentruje się w czterech województwach: mazowieckim, wielkopolskim, śląskim i dolnośląskim. Krótko mówiąc, w dużych metropoliach bezrobocia wśród inżynierów już nie ma - zauważa prezes PAIiIZ.

Nie tylko oni to mają

Przedsiębiorcy alarmują, że mimo tempa wzrostu wynagrodzeń na poziomie około 10 proc. w skali roku mają problemy ze znalezieniem nowych pracowników. Wynika to z wyjazdów za granicę oraz rosnącej liczby miejsc pracy na krajowym rynku. Problem ten dotyczy również ośrodków badawczych. Co zatem robią, aby przyciągnąć specjalistów?

- Spytaliśmy naszych respondentów, czy prowadzą lub planują działania związane z oferowaniem wyższych wynagrodzeń. W branży telekomunikacyjnej i nowych technologii 80 proc. badanych odpowiedziało, że tak. Dodatkowo około 55 proc. planuje podjęcie takich działań w przyszłości - mówi Sabina Węsierska. Ale liczą się nie tylko warunki finansowe. Firmy pracują nad motywowaniem swoich pracowników i stwarzaniem im możliwości rozwoju indywidualnych predyspozycji.

Odpowiedzi w prowadzonym przez KPMG badaniu udzielają firmy reprezentujące takie sektory gospodarki, jak energetyka i paliwa, handel i usługi, produkcja dóbr konsumpcyjnych, produkcja dóbr przemysłowych, telekomunikacja i nowe technologie oraz sektor finansowy (banki i firmy ubezpieczeniowe).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy