Czy powstałe w 1995 r. narodowe fundusze inwestycyjne powinny w dalszym ciągu być zwolnione z podatku od dywidend i zysków ze sprzedaży akcji? Komisja Nadzoru Finansowego przypomniała w raporcie podsumowującym roczną działalność, że dwa lata po zakończeniu programu NFI ten problem pozostaje nieuregulowany. - Uważamy, że NFI są uprzywilejowane podatkowo wobec innych podmiotów - wyjaśnia Łukasz Dajnowicz z KNF.
To się opłaca
Przykładem transakcji, która pokazuje korzyści wynikające ze zwolnień podatkowych, jest wprowadzenie na giełdę i sprzedaż udziałów w firmie informatycznej Qumak-Sekom przez NFI Magna Polonia. Za ponad 57-proc. pakiet akcji fundusz uzyskał 33,2 mln zł, zarabiając na czysto na inwestycji 18,3 mln zł. Gdyby Magna podlegała standardowym przepisom podatkowym, zysk funduszu byłby o 3,5mln zł niższy.
Przedstawiciele poszczególnych funduszy mają różne pomysły, jak uratować się przed fiskusem po zmianie prawa. Nieoficjalnie jako najbardziej prawdopodobne wymieniają m.in. przeniesienie siedziby funduszu za granicę, do innych krajów Unii Europejskiej, które mają korzystniejsze przepisy podatkowe. Kolejnym pomysłem NFI jest przeniesienie udziałów w innych spółkach do prywatnego towarzystwa funduszy inwestycyjnych (w podobnej formule inwestuje np. Maciej Duda, założyciel PKM Duda).
Diabeł tkwi w szczegółach