Inflacja we wrześniu wyniosła 2,3 proc. - podał GUS. Ta informacja doprowadziła do spadku cen obligacji, bo inwestorzy uznali, że podwyżka stóp jest nieunikniona. - Rada Polityki Pieniężnej będzie chciała podnieść stopy w listopadzie - powiedział Rafał Benecki, analityk ING Banku. Za wzrost inflacji odpowiadają ceny żywności. Podrożała ona (bez alkoholu i wyrobów tytoniowych) o 2,1 proc.
Ani rynku, ani analityków nie uspokoiły dane o niższym od przewidywanego wzroście płac. We wrześniu zarobki w sektorze firm wzrosły o 9,5 proc., podczas gdy analitycy spodziewali się 10,7 proc.
Także dane o rachunku obrotów bieżących, podane wczoraj przez NBP, były lepsze od oczekiwanych. Dla części analityków to sygnał, że nierównowaga w gospodarce narasta wolno. Ale inni boją się, że ta poprawa jest tymczasowa.
2,3
- tyle procent