Na wczorajszym NWZA Advanced Distribution Solutions (ADS) okazało się, że właściciele sześciu hurtowni, które mają wejść w skład powstającej grupy dystrybucyjnej, są już najsilniejszą grupą akcjonariuszy. Mimo że nie kupili jeszcze około 25 mln papierów ADS z planowanej kierowanej emisji (dadzą około 15 proc. głosów). Udało się im wprowadzić do siedmioosobowej rady nadzorczej trzech przedstawicieli. Poza tym nowym członkiem RN został Piotr Puchalski, który ma 3,85 proc. głosów i jest jednym z większych udziałowców. On również należy do obozu "szóstki".

Zdobycie przewagi w radzie było możliwe dzięki poparciu innego akcjonariusza, Domu Maklerskiego IDMSA, choć na walnym zabrakło przedstawiciela brokera. Jednak szef IDMSA Robert Leszczyński, który zasiadał w organie nadzorczym ADS, wczoraj zrezygnował z pełnienia tej funkcji. To otworzyło furtkę do powołania jeszcze jednego członka rady.

W tej sytuacji główny akcjonariusz ADS, FinCo Group (4,85 proc. głosów) ma w niej obecnie jedynie trzech przedstawicieli. Prawdopodobnie na początku roku straci i to, bo na wczorajszym walnym został przegłosowany wniosek o zwołaniu kolejnego NWZA na 7 stycznia, na którym mają być głosowane kolejne zmiany w radzie nadzorczej. Wniosek zgłosił Piotr Puchalski. Z drugiej strony przedstawiciele FinCo już wcześniej deklarowali, że "usuną się w cień". Ich rola jako organizatora sierpniowej emisji akcji, z której spółka pozyskała ponad 100 mln zł, oraz podmiotu firmującego strategię budowania ogólnopolskiej grupy dystrybucyjnej dobiegła końca.

Dla inwestorów istotną informacją są z kolei deklaracje nowych członków rady, którzy chcą kontynuować rozpoczęty przez FinCo proces. Choć może się on nieco różnić w szczegółach. Przede wszystkim uzupełnienie rady daje jej moc decyzyjną i pozwala wznowić negocjacje dotyczące kolejnych przejęć. Nie wiadomo, czy do grupy ADS będą włączane te same hurtownie, o których myślało FinCo. Jak twierdzi Piotr Puchalski, powinny to być firmy wykazujące się rentownością na odpowiednim poziomie. Gwarantem realizacji strategii przedstawianej w prospekcie emisyjnym ma być Krzysztof Bałanda, który na pewno pozostanie na stanowisku prezesa. Można się natomiast spodziewać innych zmian w zarządzie.