Blisko rok temu J&S Group (obecnie Mercuria Energy Group) przyznała, że analizuje możliwość przeprowadzenia publicznej oferty akcji jednej ze spółek zależnych - polskiej J&S Energy. Kilka miesięcy później decyzja zapadła - pozytywna. Na początku marca tego roku prezes J&S Energy Grzegorz Zambrzycki poinformował, że rozpoczęły się przygotowania do wejścia na giełdę. Nieoficjalnie mówiło się nawet - choć przedstawiciele firmy tego nie potwierdzali - że akcje J&S Energy mogą znaleźć się na parkiecie jeszcze przed końcem roku.
Długa droga do debiutu
Według naszych informacji, już kilka miesięcy temu przyszły debiutant poszukiwał biura maklerskiego, które pomogłoby mu w przeprowadzeniu oferty publicznej. Powstała nawet "krótka lista" takich instytucji. Czy kierownictwo J&S Energy zdecydowało się na wybór jednej z nich? Próbowaliśmy się wczoraj spytać o to prezesa przedsiębiorstwa, jednak był nieuchwytny. - Nie potrafię teraz odpowiedzieć na to pytanie - stwierdził tylko Maciej Gorzeliński, który w imieniu spółki kontaktuje się z mediami.
A czy plan giełdowego debiutu J&S Energy jest jeszcze aktualny? - Nic mi nie wiadomo, żeby do debiutu na warszawskim parkiecie miało nie dojść - odpowiedział Gorzeliński, ale nie podał żadnych szczegółów.
Pieniądze na biopaliwa