- TV Puls ma ważną koncesję (zmiana jej jest prawomocna) i może brać udział w postępowaniu o nowe częstotliwości - odpierał wczoraj zarzuty przedstawione przez TVN przewodniczący rady nadzorczej TV Puls.

Grupa TVN podała dzień wcześniej, że - według niej - decyzja przewodniczącej krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zmianie charakteru programu w koncesji TV Puls ze specjalistycznego na uniwersalny została podjęta z rażącym naruszeniem prawa. Według Dariusza Dąbskiego, szefa rady nadzorczej TV Puls, zmiana koncesji była dopuszczalna. - Została dokonana w trybie kodeksu postępowania administracyjnego, a żaden przepis się takiej zmianie nie sprzeciwiał - argumentował. Według niego, oznacza to, że nie ma mowy o "rażącym naruszeniu prawa", a TVN rozpowszechnia nieprawdziwe i szkodzące spółce TV Puls informacje.

Spór stacji ma miejsce w chwili, gdy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozdysponowuje wolne częstotliwości telewizyjne. Obie startują w konkursach.

Udziały w katolickiej stacji TV Puls ma od pewnego czasu News Corp., koncern należący do prasowego potentata Ruperta Murdocha.

Telewizja niedawno zaprezentowała nową ramówkę, którą chce konkurować z dwiema największymi komercyjnymi stacjami w kraju.