Władze Niemiec jadą po surowce

Publikacja: 18.10.2007 09:01

Niemcy dołączają do kolejki państw, łakomym okiem spoglądających na ropę i gaz z Azji Środkowej. Czterodniową wizytę w Azerbejdżanie i Kazachstanie rozpoczął niemiecki minister gospodarki Michael Glos.

Jeszcze wczoraj minister, któremu towarzyszy delegacja złożona z przedstawicieli największych niemieckich firm energetycznych, miał się spotkać z premierem Kazachstanu Kerimem Masimowem. Natomiast na jutro jest zaplanowane spotkanie z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem.

- Jesteśmy bardzo mocno zainteresowani dywersyfikacją źródeł dostaw surowców energetycznych do Niemiec - stwierdził Glos na konferencji z władzami i biznesmenami w Astanie, stolicy Kazachstanu.

Niemcy sporą część surowców czerpią z Rosji - jedną trzecią zużywanej ropy naftowej i 42 proc. gazu. Kraje bardzo blisko ze sobą współpracują, m.in. przy budowie gazociągu na dnie Bałtyku, który ma je połączyć. Dlatego zwrot w kierunku byłych republik radzieckich w Azji Środkowej może dziwić. Mimo to ekonomiści popierają zabiegi rządu. - Zmniejszenie zależności od Rosji ma sens polityczny i ekonomiczny - uważa Claudia Kemfert z instytutu DIW.

Z władzami Azerbejdżanu i Kazachstanu próbuje się dogadywać Władimir Putin, prezydent Rosji, która na razie bierze najwięcej tamtejszych surowców. Oko na Azję Środkową mają także m.in. Włosi, Austriacy, a także Polacy i inne kraje naszego regionu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy