Ponad 500 mln złotych wyłożą w tym roku województwa na dopłaty do przejazdów kolejowych obsługiwanych przez PKP Przewozy Regionalne. Umowy pomiędzy województwami a PKP, dotyczące dopłat, zawierane są przeważnie na okres trzyletni.
Inaczej zrobiły władze województwa śląskiego. 19 października zobowiązały się one bowiem dotować Przewozy Regionalne na swoim terenie przez następne 5 lat. Kwota, jaką samorząd śląski przeznaczył na ten cel, to trochę powyżej 0,5 mld złotych.
Samorządowe dotacje wynikają z ustawy o transporcie kolejowym. Według niej, województwa muszą pokrywać różnicę pomiędzy kosztami funkcjonowania pociągów regionalnych a wpływami z biletów.
Jednak stawki, jakich koleje oczekują od samorządów, dynamicznie się zwiększają. - To jest lawina rosnących kosztów. W 2006 roku województwo pomorskie podpisało trzyletnią umowę ze spółkami PKP Przewozy Regionalne i PKP SKM opiewającą na 150 mln złotych. Jednak już dzisiaj wiadomo, że będzie do tej umowy potrzebny aneks podwyższający jej wartość, głównie ze względu na większe potrzeby PKP PR - twierdzi Eugeniusz Manikowski, kierownik referatu transportu w urzędzie województwa pomorskiego.
Na Przewozy Regionalne dużo wydaje także samorząd wielkopolski. W 2006 roku województwo przeznaczyło na dotacje do regionalnych przewozów państwowych 60 mln zł, w tym roku jest to już 73 mln zł. Wielkopolska chciała powołać własną spółkę przewozową, ale ze strony PKP pojawiły się problemy. - Główną przeszkodą w jej powołaniu, pomimo bardzo zaawansowanych prac, są warunki finansowe, na jakich Koleje Państwowe chcą przekazać nam tabor, a na jakie my nie możemy sobie pozwolić - informuje Krystyna Czajka, rzecznik prasowy marszałka województwa.