PZU chce więcej władzy w PIU

Spółka jest niezadowolona z roli, jaką pełni w Polskiej Izbie Ubezpieczeń. Chce obecności w zarządzie i zmian w statucie

Publikacja: 23.10.2007 08:37

Polska Izba Ubezpieczeń zaproponowała Grupie PZU dwa miejsca w zarządzie Izby, w tym jedno Agacie Rowińskiej, szefowej PZU. Jutro ma się odbyć nadzwyczajne zgromadzenie członków PIU, zwołane na wniosek towarzystwa, które chce uzupełnienia zarządu o swoich przedstawicieli oraz zmian w statucie Izby. Miałyby one dać firmie więcej praw, wynikających z jej pozycji rynkowej. Z informacji "Parkietu" wynika jednak, że PZU odrzuciło propozycję Izby i do zarządu PIU zaproponowało Rafała Antczaka, głównego ekonomistę Grupy, oraz Piotra Borowskiego, dyrektora Biura Aktuarialnego PZU Życie. Dlaczego? Przedstawiciele spółki przyznają nieoficjalnie, że docierały do nich sygnały o tym, że część towarzystw będzie chciała utrącić kandydaturę Rowińskiej. Niektóre firmy mają za złe PZU m.in. doniesienie do UOKiK o rzekomej zmowie cenowej wśród towarzystw. Chodzi o to, że - jak wynikło z ankiety PIU - część firm chce podnieść koszty OC w bardzo zbliżonym stopniu. PZU uznało, że może to wynikać z porozumienia, i zdecydowało się na poinformowanie o tym urzędu antymonopolowego.

Utarcie nosa

Nieprzyjęcie kandydatury Rowińskiej miało być "prztyczkiem w nos" wymierzonym spółce. Zwłaszcza że obecnie w Komisji Nadzoru Finansowego toczy się postępowanie, którego celem jest zgoda KNF na sprawowanie przez nią funkcji prezesa PZU. Wyniki głosowania w sprawie Rowińskiej miały również zależeć od wyników wyborów parlamentarnych. W przypadku zwycięstwa Platformy Obywatelskiej zgromadzeniu łatwiej byłoby odrzucić kandydaturę prezes PZU. Choć Tomasz Mintoft-Czyż, prezes PIU, uważa, że datę zgromadzenia ustalono, zanim ogłoszono termin wyborów. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, decyzja o walnym została ogłoszona 20 września, czyli po tym, jak prezydent zarządził wybory.

PZU nie odpuści

Przedstawiciele PZU w nieoficjalnych rozmowach zapowiadają twardą walkę z PIU, w razie gdyby nie zaakceptowała jego kandydatów. Stosunki na linii PIU i PZU od dłuższego czasu nie są najlepsze. Ubezpieczyciel wycofał swoich członków z prac w komisjach i prawie nie utrzymuje korespondencji z Izbą.

Większa kontrola

Spółka domagała się także, by podczas jutrzejszego zgromadzenia dokonano zmian w statucie, jednak zdaniem prezesa PIU, żadne oficjalne stanowisko ubezpieczyciela do PIU nie wpłynęło. Przyznał jednak, że docierały do niego sygnały, że spółka jest niezadowolona z tego, co dzieje się w Izbie. Z informacji "Parkietu" wynika jednak, że PZU pod koniec sierpnia tego roku wysłało pismo w tej sprawie do PIU. Chodziło m.in. o to, by można było dokonywać zmian w zarządzie PIU w czasie kadencji bez zwoływania zgromadzenia. PZU domagało się również większego wpływu na obsadę organów statutowych, które uwzględniałyby parytet rynkowy oraz zmiany sposobu głosowania.

Obecnie każdy zakład ma jeden głos. Zdaniem firmy, to niesprawiedliwy podział, bo są takie grupy ubezpieczeniowe, które składają się z kilku towarzystw i w związku z tym dysponują większą liczbą głosów od narodowego ubezpieczyciela, który posiada nieporównywalnie większy udział w rynku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy