Kontrowersje wokół budowy drogi ekspresowej S8

Czy unieważnienie przetargu spowoduje opóźnienia w realizacji zachodniej obwodnicy Warszawy?

Publikacja: 25.10.2007 08:48

Po wyborach próbuje się szkodzić tym, którzy przejmą władzę - tak poseł Tadeusz Jarmuziewicz (ekspert Platformy Obywatelskiej w dziedzinie transportu) komentuje decyzję o unieważnieniu przetargu na obwodnicę Warszawy S8. - Ja bym tę umowę podpisał. W takich sprawach trzeba się wykazać odwagą polityczną. Co prawda, wykonawcy zaproponowali cenę o 20 proc. wyższą od kosztorysu, ale moim zdaniem eksperci mogli nie doszacować wartości inwestycji - dodaje Jarmuziewicz.

Nie da się taniej

Specjaliści uważają, że drogi S8 nie da się zrealizować taniej, a decyzja o unieważnieniu ma charakter polityczny. Zwracają uwagę, że zapadła dzień po wyborach, a Generalna Dyrekcja dysponowała rezerwą w wysokości 400 mln zł na pokrycie ewentualnych wyższych kosztów inwestycji, a tyle właśnie wynosiła różnica między kosztorysem a najtańszą ofertą.

Istnieniu rezerwy nie zaprzecza Andrzej Maciejewski, rzecznik prasowy GDDKiA. - To, że była rezerwa, nie oznacza, że możemy w niefrasobliwy sposób wydawać pieniądze podatników - mówi Maciejewski. Jego zdaniem, są sygnały świadczące o tym, że w kolejnym przetargu wystartują inne konsorcja i zaoferują niższą cenę.

Nowy przetarg oznacza sześciomiesięczne opóźnienie w realizacji inwestycji. Obwodnica ma połączyć Warszawę z autostradą A2, która dotrze w okolice miasta w 2010 r. Teraz ten termin jest zagrożony.

PSL chce zmian w prawie

Nieco bardziej wyrozumiały dla urzędników jest poseł Janusz Piechociński (PSL). - W obecnym stanie prawnym dyrektor Kotlarek (z GDDKiA - przyp. red.) nie mógł podjąć innej decyzji. To jest właśnie słabość ustawy o zamówieniach publicznych - stwierdził w rozmowie z "Parkietem" Piechociński. Poseł wkrótce zaproponuje nowelizację przepisów, aby GDDKiA mogła, pod nadzorem prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, negocjować warunki w razie niezadowalających wyników przetargu. Nowe przepisy mają wejść w życie w ciągu trzech miesięcy, zapowiada Piechociński.

Przetarg jeszcze raz

Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych i Autostrad poinformowała o unieważnieniu przetargu na budowę S8 Konotopa-Powązkowska ze względu na zbyt wysoką cenę zaoferowaną przez wykonawców. Kosztorys GDDKiA z września 2007 r. przewidywał, że budowa pochłonie 1,7 mld zł. W przetargu startowały dwa konsorcja. Najtańsza oferta opiewała na 2,1 mld zł.

Dlaczego tak drogo? Wykonawcy S8 muszą zbudować 13 wiaduktów, pięć zbiorników retencyjnych i jeden węzeł drogowy. Projekt będzie realizowany na silnie zurbanizowanych terenach miejskich. Konieczne będzie na przykład przebudowanie linii kolejowej obsługującej Hutę Lucchini oraz dużego kolektora burzowego, funkcjonującego na użytek Warszawy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy