Sprzedaż na rynku publicznym akcji niemieckich kolei stała się zagrożona - uważa kanclerz Niemiec Angela Merkel. Sytuacja zmieniła się wskutek decyzji SPD, koalicyjnego partnera chadeków.

Działacze SPD na kongresie w Hamburgu w trakcie weekendu opowiedzieli się za przekazaniem w ręce inwestorów detalicznych jednej czwartej akcji Deutsche Bahn - czyli połowy wszystkich, które mogą być w ogóle sprywatyzowane (państwo musi zachować 49,9 proc.). Duży udział drobnych graczy w ofercie miałby oddawać fakt dotowania kolei z publicznych pieniędzy.

Tymczasem Angela Merkel razem ze swoim ugrupowaniem uważa, że lepiej oddać więcej akcji w ręce inwestorów instytucjonalnych, bo wówczas sprzedaż przyniesie więcej pieniędzy. Firma potrzebuje ich na modernizację infrastruktury. Kanclerz stwierdziła, że jeśli osiągnięcie celów sprzedaży papierów jest zagrożone, to zagrożona jest także sama sprzedaż.

Oferta Deutsche Bahn może mieć wartość aż 8,7 mld euro.