Bank ziemi warszawskiego dewelopera powiększył się w tym tygodniu o ponad dziewięć hektarów. Na zakupionych gruntach Dom Development zamierza zrealizować projekty, których łączną wartość szacuje na około 700 mln zł. Ich realizację rozpocznie jednak dopiero w 2009 roku.
57,2 mln zł to cena, jaką giełdowa spółka zapłaciła za dwie nieruchomości przy ul. Klasyków na warszawskiej Białołęce. Chodzi łącznie o ponad 6-hektarowy teren (razem z zabudowaniami), który należał do Fabryki Substancji Zapachowych Pollena-Aroma. Jedna z tych działek (o powierzchni 1 hektara) została nabyta pod warunkiem, że z prawa pierwokupu nie skorzysta Agencja Nieruchomości Rolnych. Gdyby do tego doszło, Dom Development otrzyma zwrot odpowiedniej kwoty (14,2 mln zł).
Na nowo nabytych gruntach na Białołęce spółka zamierza wybudować osiedle liczące około 500 mieszkań i około 70 domów. Ich łączną wartość szacuje na 400 mln zł. Dom Development przewiduje, że realizacja inwestycji ruszy w kwietniu 2009 roku.
W mijającym tygodniu warszawski deweloper sfinalizował również zakup działki na Gocławiu przy ul. Jugosłowiańskiej. Chodzi o niezabudowane grunty o powierzchni ponad 3,2 hektara, które giełdowa firma odkupiła od Carrefour Polska. Dom Development zapłacił za tę nieruchomość 70,76 mln zł (brutto). Projekt, jaki spółka zamierza zrealizować na tym terenie, to osiedle liczące ponad 700 mieszkań o łącznej wartości około 300 mln zł. Jego budowa ma ruszyć w pierwszej połowie 2009 roku.
Przypomnijmy, że wiosną 2009 roku Dom Development zamierza także rozpocząć budowę osiedla obejmującego 1600 mieszkań, znajdującego się na pograniczu Gocławia i Saskiej Kępy. Na grunt, odkupiony od Tesco Polska, deweloper wydał blisko 92 mln zł. Łączną wartość planowanych lokali szacuje na 745 mln zł.
