HTL-Strefa zwiększy produkcję w Polsce

W ciągu kilku miesięcy HTL-Strefa przeniesie produkcję szwedzkiej spółki HaeMedic do Polski. Prawdopodobnie obniży prognozy finansowe.

Jak informuje Wojciech Wyszogrodzki, dyrektor generalny HTL-Strefy, niedawny zakup szwedzkiej spółki HaeMedic przyniesie giełdowej firmie wiele korzyści.

HTL-Strefa to producent nakłuwaczy bezpiecznych i lancetów personalnych, wykorzystywanych do pobierania próbek krwi. Swoje produkty sprzedaje dużym koncernom międzynarodowym, takim jak Roche, Bayer czy Beckton Dickinson. HaeMedic z kolei działa na tzw. rynku alternatywnym (pozaszpitalnym), obejmującym między innymi domy opieki czy gabinety lekarskie. Giełdowa spółka już wcześniej informowała, że chce zaistnieć na tym rynku.

- Do czasu otwarcia przedstawicielstwa w USA nie byliśmy konkurentem HaeMedic - mówi Wojciech Wyszogrodzki. Informuje, że HTL-Strefa po przejęciu szwedzkiej firmy uzyskała linie produkcyjne, patenty, prawa do marek i dostęp do nowych klientów.

Dobry interes

- Za przejęcie HaeMedic od Arta Holding zapłaciliśmy 23 mln euro (około 84 mln zł). Transakcję przeprowadzaliśmy przy wskaźniku cena/zysk na poziomie ok. 10,1. Uważam, że zrobiliśmy dobry interes i że nie przepłaciliśmy - twierdzi dyrektor Wyszogrodzki.

Giełdowa spółka ofertę kupna HaeMedic dostała już w 2005 r., jednak wówczas, jak informują jej przedstawiciele, żądana cena była zbyt wysoka i transakcja nie doszła do skutku. Przejęty biznes ma przynieść w tym roku około 11,27 mln dolarów przychodów (ok. 27,8 mln zł). EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniesie około 5,41 mln dolarów (ok. 13,3 mln zł), a szacunkowy zysk netto ok. 3,38 mln dolarów (ok. 8,3 mln zł).

Przejęcie HaeMedic i inwestycje w moce produkcyjne pozwolą HTL-Stefie kontrolować w przyszłym roku 50 proc. światowego rynku nakłuwaczy bezpiecznych. Jak wskazuje zarząd HTL- Strefy, spółka na tym poprzestanie, ponieważ dalsze zwiększanie udziałów w rynku nie byłoby dobrze postrzegane przez dużych odbiorców.

Ze Szwecji do Polski

Przez najbliższe kilka miesięcy produkcja HaeMedic będzie realizowana przez grupę Arta Holding na zlecenie HTL-Strefy. Później zostanie przeniesiona do Polski. Ma to skutkować obniżeniem kosztów wytwarzania i pozwoli korzystać z efektów synergii. - Zapewne będziemy musieli rozbudować zakład w Ozorkowie - mówi dyrektor Wyszogrodzki. Zarząd HTL-Strefy część produkcji planuje przenieść do Stanów Zjednoczonych. - Chcielibyśmy w przyszłym roku uruchomić tam pakowanie produktów. Koszt tego procesu byłby niewielki. Magazyn zamierzamy wydzierżawić, a maszyny pakujące będą kosztować 1-1,5 mln dolarów - mówi Wyszogrodzki.

Do USA trafia ok. 80 proc. produkcji HTL-Strefy.

Szykuje się kolejna obniżka prognoz

Obniżona po I kwartale prognoza HTL-Strefy na 2007 rok zakłada wypracowanie 20,5 mln zł zysku netto przy 95,5 mln zł obrotów. Szacunki nie zostaną jednak zrealizowane.

- Skorygujemy prognozy, trudno jednak w tym momencie szacować, o ile. Musimy wyliczyć, ile do rocznych wyników dorzuci przejęta pod koniec października firma HaeMedic - informuje Wojciech Wyszogrodzki, dyrektor generalny HTL-Strefy. Rezultatom firmy szkodzi osłabienie dolara. W tej walucie spółka realizuje około 60 proc. przychodów.

Prognoza była wyliczana

przy kursie dolara na poziomie 2,79 zł. Wczoraj wynosił 2,47 zł. Analitycy szacują, że będzie się nadal osłabiał.