Nowy rząd zdecyduje o limitach OFE

Gabinet Donalda Tuska będzie musiał podjąć decyzję, czy wypuścić pieniądze OFE za granicę. Na liberalizację naciska Komisja Europejska.

Publikacja: 14.11.2007 07:33

Do końca grudnia Polska ma odpowiedzieć na zarzuty Komisji Europejskiej, dotyczące limitów inwestycyjnych otwartych funduszy emerytalnych. KE uważa, że nałożone na OFE ograniczenia w inwestycjach zagranicznych są sprzeczne z zasadą swobodnego przepływu kapitału między krajami Unii. Odpowiedź na zarzuty KE mają opracować wspólnie resorty finansów i pracy oraz Komisja Nadzoru Finansowego.

Powrót do dyskusji

Otwarte fundusze emerytalne mogą inwestować za granicą jedynie do 5 proc. swoich aktywów. Wprowadzony prawie 10 lat temu limit inwestycyjny uzasadniany był tym, że zgromadzony w funduszach kapitał powinien wspierać przede wszystkim polską gospodarkę. Tym argumentem, a także twierdzeniem, że OFE - jako element obowiązkowego systemu ubezpieczeń społecznych - należą do sektora publicznego i nie powinny podlegać regulacjom właściwym dla przepływu kapitału między prywatnymi podmiotami, Polska 3 lata temu przekonywała unijny urząd statystyczny Eurostat do pozostawienia ograniczeń w inwestycjach zagranicznych. Bez skutku, dlatego też sprawą zajęła się teraz Komisja Europejska.

Dotychczasowe stanowisko resortu finansów nie zmieniło się. Jak stwierdził nasz rozmówca, argument o tym, że polski kapitał powinien wspierać polską gospodarkę, jest wciąż aktualny. Kraje Unii Europejskiej miały nie kilka, ale kilkadziesiąt lat na kumulację krajowych oszczędności.

Jednak urzędnicy nieoficjalnie też przyznają, że trudno będzie obronić to stanowisko w Brukseli. Być może jednak zmieni się ono wraz z pojawieniem się nowego rządu. Za liberalizacją limitów opowiedział się Zbigniew Chlebowski z Platformy Obywatelskiej. Nie wiadomo jeszcze, czy za zwiększeniem limitów inwestycyjnych opowiedzą się ministerstwa pracy, pod kierownictwem Jolanty Fedak z PSL, oraz finansów, na czele z Jackiem Rostowskim.

OFE chcą liberalizacji

Za zmianami opowiadają się przedstawiciele PTE. Jak twierdzi Michał Szymański, członek zarządu PTE Commercial Union, większe możliwości inwestowania za granicą pozwolą lepiej zdywersyfikować ryzyko. Według niego jednak, że w ciągu dwóch, trzech lat nie należy zwiększać limitu powyżej 10 procent.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy