- Składam gratulacje całej nowej koalicji - tak prezydent Lech Kaczyński rozpoczął uroczystość zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. W piątek 18 członków gabinetu PO-PSL otrzymało z rąk głowy państwa akt powołania i złożyło przysięgę. Z praktycznego punktu widzenia nominacje oznaczają realne przejęcie władzy przez nową ekipę. Nowi ministrowie wprowadzili się już do swoich resortów, pierwszy raz w nowym składzie zebrała się także Rada Ministrów.

- Gabinet tworzą ludzie dobrze przygotowani do swojej pracy i przyzwoici - zapewniał wczoraj D. Tusk. Podkreślał, że pięcioro ministrów jest bezpartyjnych (w tym szef resortu finansów Jacek Rostowski).

W najbliższy piątek Sejm głosować będzie nad wotum zaufania dla rządu PO-PSL. Nic nie wskazuje na to, żeby koalicja miała jakiekolwiek problemy z jego uzyskaniem. Oba ugrupowania dysponują wystarczającą liczbą 240 mandatów.