Resort kompletnie nie ufa nadzorcom

Apel ministra skarbu o to, aby organy państwowych spółek wstrzymały się od podejmowania ważnych decyzji, może być destrukcyjny w skutkach - uważają eksperci. Radzą, aby jak najszybciej zdjąć blokadę, ale resort wcześniej może wymienić kadry

Publikacja: 21.11.2007 08:00

Jak pisaliśmy w "Parkiecie", nowy minister skarbu Aleksander Grad zwrócił się do państwowych spółek, aby wstrzymały się od podejmowania ważnych dla ich losów decyzji. Czy ta "stopklatka" będzie trwała do czasu, aż nowe władze MSP dokonają zmian kadrowych w państwowych firmach?

Na to pytanie odpowiedzi ministerstwa skarbu wczoraj nie uzyskaliśmy. Pewne jest, że w treści zarządzenia, którym dysponujemy, nie podano terminu, w którym to zawieszenie decyzyjne obowiązuje. - Na bieżąco analizujemy planowane posiedzenia rad nadzorczych i planowane walne zgromadzenia. Odblokowujemy każdą decyzję, ale analizując, jakie były zamierzenia i co miało być przedmiotem obrad. Po to, żeby ustrzec się przed decyzjami, które miałyby potem jakieś poważne konsekwencje - powiedział wczoraj Aleksander Grad w rozmowie z radiem PiN.

Rozumieją, ale tak nie robili

Emil Wąsacz, minister skarbu w rządzie AWS, nie przypomina sobie, aby po objęciu władzy nakazywał władzom nadzorowanych przez siebie spółek powstrzymywać się od podejmowania decyzji. - Z drugiej strony, nie dziwię się decyzji ministra Grada. To konsekwencja działań podejmowanych przez ostatnią ekipę rządzącą. Ale takie zarządzenie jest dobre tylko pod warunkiem, że obowiązuje przez krótki i ściśle określony czas - podkreśla Wąsacz.

- Ani razu czegoś takiego nie zrobiłem - mówi Wiesław Kaczmarek, który był szefem resortu skarbu dwukrotnie. Uważa on, że obecne próby hamowania decyzji w państwowych spółkach można uznać za próbę minimalizowania szkód wynikających z działań PiS-u. - Świadczy to też o kompletnym braku zaufania MSP do obecnie urzędujących rad nadzorczych. Minister wziął sobie na głowę olbrzymią odpowiedzialność, bo nie można jednoosobowo nadzorować kilkuset spółek - komentuje Kaczmarek, dodając, że wprowadzanie takiego stanu wyjątkowego w państwowych spółkach jest zaprzeczeniem wcześniejszych deklaracji PO o rozdzieleniu polityki i zarządzania państwowym majątkiem.

Ministerialny autopilot

Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że spółki z udziałem Skarbu Państwa są przede wszystkim podmiotami prawa handlowego. Dlatego zarządy tych spółek powinny rozliczać się ze swoich działań przed radami nadzorczymi, które, jak podkreślają kolejni ministrowie skarbu, mają być suwerennymi organami. A minister skarbu powinien podejmować decyzje właścicielskie, do których zarządzanie spółkami nie należy. - Uważam, że wprowadzanie administracyjnej kontroli kroków podejmowanych przez organy państwowych spółek to wprowadzanie kolejnego mechanizmu zastępczego - komentuje Maciej Grelowski z Polskiego Instytutu Dyrektorów, były prezes Orbisu.

Konsultowanie przez spółki, nawet przez krótki okres, każdej decyzji z MSP, może utrudnić im bardzo życie. W zarządzeniu nie napisano, które decyzje są "istotne dla spółki oraz jej majątku".

- Działania podejmowane przez ministerstwo skarbu mogą okazać się bardzo destrukcyjne. Zarządzanie jest procesem dynamicznym. Nie można go zatrzymywać ani nim z zewnątrz administrować. Poza tym, absurdalne jest, że zaczynamy w ten sposób podążać tym samym tropem, który był jeszcze niedawno tak krytykowany - mówi Maciej Grelowski.

Z wcześniejszych wypowiedzi polityków PO wynika, że zmiany w zarządach państwowych spółek mogą nastąpić już wkrótce. Chodzi o "odpolitycznienie" grona zarządzającego państwowym majątkiem.

Zarządy na walizkach?Aleksander Grad w rozmowie z nami zapowiadał niedawno, że wnikliwie przyjrzy się decyzjom kadrowym podejmowanym w ostatnich tygodniach przez byłego ministra Wojciecha Jasińskiego. Roszady te, robione na ostatnią chwilę, były nierzadko nazywane skandalicznymi. Jednak, zdaniem ekspertów, decyzja MSP o związaniu rąk organom spółek problemów z kadrami nie rozwiąże.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy