Nie później niż za trzy tygodnie powinniśmy dokładnie poznać nowe zasady powoływania członków rad nadzorczych do spółek Skarbu Państwa. Jak dowiedział się "Parkiet", w resorcie skarbu trwają intensywne prace nad specjalnym zarządzeniem.
Jak deklaruje resort skarbu, do czasu przyjęcia nowych zasad członkowie rad nadzorczych w państwowych spółkach nie będą wymieniani. Jedynie w naprawdę napiętych sytuacjach można spodziewać się odwołań. Wtedy też ministerstwo będzie tymczasowo delegowało do rad swoich pracowników.
Ale potem będą porządki
Kiedy już zarządzenie zostanie wydane, można spodziewać się ogromnych zmian w gronie nadzorców państwowego majątku. W których spółkach? Pod lupę wzięta zostanie przede wszystkim grupa kilkunastu kluczowych przedsiębiorstw. Do wymiany szykować mogą się przede wszystkim nadzorcy spółek, które "nadepnęły" ostatnio MSP na odcisk. Przedstawiciele ministerstwa negatywnie wypowiadali się ostatnio o sytuacji w LOT czy PW Rzeczpospolita. Wyjątkowo uważnie zlustrowane zostaną też rady spółek, które nie zastosowały się do sugestii MSP, aby tymczasowo powstrzymać się od podejmowania ważnych decyzji.
Spółek nadzorowanych przez państwo jest ponad tysiąc i trudno spodziewać się, w jakiej części z nich minister Aleksander Grad i jego współpracownicy zdecydują się dokonać zmian. O swoją pozycję mogą obawiać się na pewno ci, którzy zasiadają w radach nadzorczych i nie mają odpowiedniego doświadczenia czy wykształcenia. Członkowie rad nie powinni być też zbyt blisko związani z żadną partią.