GPW chce ożywić rynek kontraktów walutowych

Giełda liczy, że do końca przyszłego roku wolumen obrotu kontraktami walutowymi wzrośnie dziesięciokrotnie, a handlować tymi instrumentami zaczną duże instytucje

Publikacja: 29.11.2007 07:34

Kontrakty terminowe na kursy walut notowane na GPW mogą w najbliższych miesiącach wejść do portfeli wielu inwestorów, którzy do tej pory nie byli nimi zainteresowani. Giełda wraz ze swymi partnerami stara się bowiem likwidować bariery, jakie do tej pory bardzo utrudniały rozwój rynku tych instrumentów pochodnych. Do największych przeszkód można było zaliczyć niską płynność kontraktów walutowych, niewielką wiedzę na ich temat oraz zbyt wysokie koszty zawierania transakcji. GPW i KDPW zrezygnowały z pobierania opłat od brokerów (opłaty dla inwestorów zmniejszyły BDM, DM BOŚ i ING Securities). Organizowane są również bezpłatne szkolenia na temat kontraktów walutowych. Teraz przyszła kolej na zwiększenie płynności. W tym celu GPW podpisała umowę z X-Trade Brokers DM, który od poniedziałku pełni rolę animatora rynku kontraktów walutowych.

Animator już działa

Broker utrzymuje przez minimum 80 proc. czasu sesji maksymalny spread (różnica między najwyższą ofertą kupna i najniższą sprzedaży) na poziomie 60 pipsów (pips to minimalna zmiana ceny instrumentu, w tym przypadku 1 zł) dla kontraktów wygasających w dwóch najbliższych terminach i 90 pipsów dla instrumentów wygasających w dwóch kolejnych terminach. Dodatkowo, XTB musi utrzymywać na arkuszu zleceń minimum po 50 kontraktów dla każdej serii i dla obu stron rynku (popytu i podaży).

Wcześniej na GPW spready były znacznie wyższe i wynosiły najczęściej od 60 do nawet 500 pipsów. Jednocześnie brakowało płynności - w arkuszu zleceń pojawiały się pojedyncze kontrakty.

Dynamiczny wzrost płynności

Mirosław Szczepański, dyrektor działu rozwoju usług giełdowych i instrumentów finansowych GPW, spodziewa się, iż za rok obroty kontraktami walutowymi na giełdzie będą wynosiły tysiąc sztuk dziennie. Obecnie jest to już około 100 instrumentów dziennie, podczas gdy średnio za okres styczeń-październik było to tylko 287 kontraktów miesięcznie.

- Teraz liczymy szczególnie na zainteresowanie inwestorów indywidualnych, którzy chcą zarobić na zmianach kursów walut. Później powinny dołączyć do nich np. TFI, zabezpieczając swoje zagraniczne inwestycje na ryzyko walutowe - mówi Jakub Zabłocki, prezes XTB.

Nowe kontrakty już wkrótce

GPW zapewnia, że jest gotowa wprowadzić do obrotu nowe klasy kontraktów (obecnie są to tylko EUR/PLN i USD/PLN). Najpierw (na początku przyszłego roku) mają to być instrumenty oparte na parach GBP/PLN i CHF/PLN. - Chcemy jednak rozszerzyć ofertę także o pary walutowe bez złotego. Wszystko zależy jednak od zainteresowania inwestorów i chęci potencjalnych animatorów - mówi M. Szczepański.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy