W minionym tygodniu (tydzień jest tu liczony od czwartku do środy) saldo wpłat i wypłat w funduszach akcji rynków wschodzących Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) było na lekkim minusie – wynika z danych Emerging Portfolio Fund Research, agencji monitorującej przepływy kapitału w funduszach na świecie. Do regionu EMEA zaliczana jest Polska.
Omijanie przez inwestorów akcji z naszego regionu nie oznacza jednak, że nie są oni zainteresowani walorami z giełd z państw rozwijających się. W tygodniu zakończonym 22 kwietnia przewaga zakupów nad umorzeniami w funduszach akcji tzw. globalnych rynków wschodzących, czyli z całego świata, przekroczyła 1 mld dolarów. Licząc od początku roku, dodatni bilans wpłat przekracza 7 mld dolarów. Dla całej grupy podmiotów lokujących na giełdach rynków krajów rozwijających się jest to ponad 9 mld dolarów.
Równocześnie kapitał wciąż odpływa z funduszy akcji rynków rozwiniętych. W ubiegłym tygodniu saldo wpłat i wypłat było nieznacznie ujemne. W tym roku ta grupa podmiotów straciła już netto ponad 60 mld dolarów.
Pieniądze tracą także fundusze pieniężne. Tym razem odpłynęło z nich netto ponad 6 mld dolarów. Dotychczasowe tegoroczne saldo także jest ujemne.