To oznacza śladową zwyżkę względem pierwszych trzech miesięcy tego roku, kiedy obroty fakturami wyniosły 2,2 mld zł. W skali całego półrocza bank odnotował poprawę rzędu 10 proc. w ujęciu rok do roku. Po I kwartale dynamika była podobna.

– Ze względu na wciąż niepewną sytuację w gospodarce, wielu naszym klientom zmniejszył się portfel zamówień, przez co przekazują do wykupu mniej faktur, w dodatku o mniejszej wartości. Jednak udaje nam się pozyskiwać nowych klientów – mówi Paweł Kacprzak, dyrektor ds. faktoringu w Raiffeisen Bank Polska. Jak widać, nowych klientów nie odstraszają rosnące ceny. – Na rynku prowizje się nie zmieniły istotnie, ale o około 1,5 pkt proc., do 2–3 proc. ponad WIBOR, faktorzy podnieśli marże – szacuje Kacprzak.

Raiffeisen stawia na kredyt eksportowy, ubezpieczony przez KUKE, skierowany głównie do firm sprzedających towary naszym wschodnim sąsiadom. Teraz wartość portfela to około 4 mln euro. Do końca roku ma wzrosnąć do 26 mln euro. Bank pracuje również nad zaoferowaniem faktoringu z ubezpieczeniem KUKE dla transakcji zawieranych z dość „ryzykownymi” partnerami z zagranicy.