Pengab wzrósł o 5,3 pkt m/m do 18,9 pkt w lipcu

Wskaźnik koniunktury bankowej Pengab wzrósł w lipcu o 5,3 pkt m/m do 18,9 pkt, wynika z "Monitora Bankowego" opublikowanego w środę przez firmę badawczą Pentor. Rok temu wskaźnik Pengab wynosił 34,1 pkt.

Publikacja: 15.07.2009 13:03

Skumulowany wskaźnik ocen wyniósł w lipcu 14,8 pkt i był wyższy o 4,6 pkt wobec poprzedniego miesiąca, natomiast skumulowany wskaźnik prognoz wzrósł o 6,0 pkt do 23,0 pkt.

"Odnotowano wzrost zainteresowania depozytami złotowymi zarówno bieżącymi jak i terminowymi oraz spadki w zakresie depozytów dewizowych zarówno terminowych jak i bieżących. Oczekuje się poprawy na rynku depozytów złotowych oraz depozytów walutowych bieżących" - głosi raport.

"Obserwowana jest dalsza poprawa koniunktury na rynku kredytów zarówno zlotowych jak i dewizowych, kredytów konsumenckich oraz kredytów do 1 mln euro dla przedsiębiorstw. Oczekuje się wzrostu zainteresowania kredytami zarówno złotowymi jak i dewizowymi, zarówno konsumpcyjnymi jak i kredytami dla przedsiębiorstw. Obserwuje się nieznaczny wzrost cen kredytów na cele gospodarcze" - czytamy dalej.

"Na rynku papierów wartościowych poprawę odnotowano na na rynku obligacji oraz polis ubezpieczeń na życie. Poprawy oczekuje się jedynie na rynku obligacji" - podał również Pentor.

Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury, informujący o sytuacji ekonomicznej placówek w tym miesiącu, odnotował wzrost o 14,6 do 23,4 pkt, podał Pentor.

Sondaż został przeprowadzony pomiędzy 6 a 15 lipca. W telefonicznym badaniu wzięło udział 201 placówek bankowych z całego kraju, reprezentujących wszystkie typy banków krajowych.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego