– Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik. Dlatego niewykluczone, że podniesiemy prognozy na ten rok – mówi Krzysztof Kawalec, prezes spółki. Magellan zapowiadał, że chce uzyskać 17,4 mln zł zysku. Kawalec zastrzega, że ostateczna decyzja zapadnie dopiero w połowie listopada, gdy spółka opublikuje szczegółowe wyniki za III kwartał. Mamy wtedy też poznać jej strategię na najbliższe trzy lata.
Jak dowiedział się „Parkiet” ma ona obejmować m.in. rozwój usług doradczych, w tym audytów kosztowych dla szpitali. Będą one realizowane wspólnie z innymi firmami. Znaczny wzrost – bo aż o 64 proc. w porównaniu z trzema kwartałami roku 2008 – spółka odnotowała w ramach kontraktacji pozabilansowej, czyli umów ramowych i warunkowych oferowanych przez spółkę.
Jej wartość wyniosła ponad 160 mln zł, z czego ponad połowę w samym III kwartale. – Chodzi o produkty zabezpieczające płatności. Są duże obawy co do płynności sektora ochrony zdrowia, związane m.in. z tym, że NFZ nie płaci szpitalom za usługi wykonane ponad limit – mówi Kawalec. – Dlatego wiele firm zabezpiecza swoją płynność w oparciu o nasz produkt gwarancyjny dla dostawców, który łączy w sobie cechy ubezpieczenia kredytu kupieckiego oraz faktoringu – dodaje.
Tak duża sprzedaż nie byłaby możliwa bez finansowania zewnętrznego. Kawalec przyznaje, że jest o nie teraz łatwiej niż kilka miesięcy temu. Spółka podpisała w ostatnim kwartale kilka dużych umów z bankami oraz sprzedała obligacje niepubliczne za ponad 18 mln zł. Kupiły je głównie fundusze inwestycyjne i emerytalne. W sumie pozyskała ponad 50 mln zł, które od razu przeznaczyła na zwiększenie akcji sprzedażowej. – Jeszcze w październiku chcemy wyjść z kolejną emisją obligacji. Liczymy na pozyskanie z niej większych środków niż z ostatniej, bo widać znaczny wzrost zainteresowania papierami korporacyjnymi – mówi Kawalec.