"W drugim i trzecim kwartale pokazaliśmy dobra dyscyplinę kosztową, więc nie mieliśmy wzrostu kosztów tak naprawdę. Bank oszczędzał mimo, że mocno zwiększał skalę biznesu. W czwartym kwartale jakiś wzrost należy zakładać. Po pierwsze będzie wypłata bonusów i rozliczenie tego roku od strony wynagrodzeń, po drugie proces zamykania i rozliczania szeregu projektów" - wyjaśnił wiceprezes zarządu Bartosz Drabikowski.
Koszty w III kw. wyniosły 1,03 mld zł wobec 1,05 mld zł rok wcześniej (spadek o 3,5%). Po trzech kwartałach koszty wzrosły o 1,5% do 3,1 mld zł na w związku ze wzrostem kosztów rzeczowych i pozostałych.
Wynik na działalności biznesowej wyniósł po trzech kwartałach 6,5 mld zł, co oznacza spadek o 5,7% r/r. W III kw. wynik sięgnął 2,2 mld zł. Wiceprezes powiedział, że trudno będzie odbudować w całym roku dochody, jakie zostały osiągnięte w 2008 r.
"Trudno będzie odbudować dochody, bo są niższe stopy procentowe. Jeśli w 2008 roku mieliśmy 6,5%, to obecnie średnia stopa to 4,4%. Można więc powiedzieć, że straciliśmy jedną trzecią przychodów. Tego nie da się odbudować marżami i wzrostem wolumenów"- powiedział dziennikarzom Drabikowski.
W IV kwartale bank będzie chciał utrzymać lub poprawić marżę odsetkową.