Przychody giełdy miały  wzrosnąć z 64 mln do 79,2 mln zł – wynika z przewidywań specjalistów. Raport finansowy GPW opublikuje we wtorek.

– I kwartał był dobry zarówno na rynku akcji, między innymi dzięki transakcjom sprzedaży akcji PKO BP, Pekao czy BZ WBK, jak i na giełdzie energii – mówi Łukasz Jańczak, analityk BM Espirito Santo Investment Bank. W I kwartale wartość obrotów na rynku akcji podczas sesji wzrosła o 1,5 proc. do 55,73 mld zł, a po uwzględnieniu transakcji pakietowych o 20 proc. do 71,7 mld zł. – To, co się dzieje obecnie na rynku, jest spójne z naszymi założeniami. Prognozujemy, że rok do roku obroty na GPW wzrosną o kilkanaście procent, co oczywiście będzie miało pozytywny wpływ na wyniki GPW. Trzeba także pamiętać, że przychody giełdy mogłyby być wyższe – według naszych szacunków o 8 proc. – gdyby nie obniżka opłat transakcyjnych pobieranych przez GPW – mówi Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP. Większym sceptykiem wobec przyszłych wyników GPW jest Jańczak.

– Wydaje mi się, że wyzwaniem będzie powtórzenie wyników z I kwartau w kolejnych okresach, patrząc na wartość bieżących obrotów. W nadchodzących kwartałach spodziewałbym się także wyższych kosztów związanych z wdrożeniem nowego systemu  – tłumaczy analityk BESI.

Wyniki za I kwartał będą pierwszymi, za które bezpośrednio będzie odpowiadał obecny prezes GPW Adam Maciejewski.