Obligacje Krakowa zadebiutowały w Luksemburgu
Kraków na rynku europejskim udanie uplasował emisję dwuletnich obligacji o wartości 66 mln DM, która udanie zadebiutowała w piątek na giełdzie w Luksemburgu. Podczas pierwszego notowania walory wyceniono na 100,05 proc. wartości nominalnej.Kurs na debiucie był więc o 15 pkt. bazowych (0,15 proc.) wyższy od ceny emisyjnej. Przypomnijmy, że obligacje sprzedano w ubiegłym tygodniu (umowy sprzedaży podpisano w miniony wtorek) po cenie 99,90 proc. wartości nominału. Wartość nominalna jednego waloru wynosi 250 tys. DM.Oprocentowanie obligacji Krakowa jest równe 6-miesięcznej stawce LIBOR dla marki niemieckiej (stopie procentowej półrocznych depozytów denominowanych w markach oferowanych na giełdzie w Londynie), powiększonej o 100 pkt. bazowych (o jeden procent).Sposób wyceny obligacji Krakowa na giełdzie w Luksemburgu można porównać ze sposobem wyceny rządowych obligacji trzyletnich na rynku powszechnym giełdy warszawskiej. Kursem jest procent wartości nominału, odsetki od euroobligacji - na bieżąco wliczane do ceny rozliczeniowej - wypłacane są w okresach półrocznych (okres odsetkowy papierów trzyletnich wynosi trzy miesiące).Krakowska emisja była pierwszą emisją euroobligacji z Europy Środkowowschodniej od początku kryzysu w Rosji i w ogóle pierwszą ofertą papierów municypalnych na rynku europejskim. Chociaż składa się z obligacji 2-letnich, konsorcjum zobowiązało się przeprowadzić w terminie wykupu kolejną emisję, aby zrolować dług z tytułu emisji obligacji na okres od 6 do 8 lat. Zdaniem specjalistów, to rozwiązanie okaże się nawet tańsze dla miasta niż emisja od razu dłuższych walorów.Emisję przygotowało konsorcjum CA IB Securities, Westdeutsche Landesbank Polska, West Merchant Bank Ltd., BPH i Banku Zachodniego. Władze Krakowa przeznaczą wpływy na spłatę zaciągniętego w ub.r. kredytu w wysokości przeszło 50 mln zł oraz na inwestycje komunikacyjne - budowę szybkiego tramwaju, remonty ulic i torowisk, zakup autobusów dla MPK.
PIOTR FREULICH