NIK o prywatyzacji FSO
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła proces prywatyzacji FSO. Inwestor na razie bez zastrzeżeń wywiązuje się z umowy, która obowiązuje do 2001 r. Kontrolerzy mają natomiast zastrzeżenia do współpracy ministerstw Skarbu i Gospodarki, krytykują częstą wymianę przedstawicieli Skarbu Państwa we władzach spółki Daewoo-FSO oraz ich bierność.Umowę z koreańskimi firmami Daewoo Corp. i Daewoo Heavy Industries podpisano w listopadzie 1995 r. W marcu 1996 r. powstała spółka z udziałem koreańskich inwestorów. Skarb Państwa wniósł do niej aport wartości 180 mln USD (część zlikwidowanego majątku FSO). Inwestorzy zobowiązali się zainwestować do końca 2001 r. równowartość 1 121 mln USD.Część tej kwoty - 448,4 mln USD - miała trafić na podwyższenie kapitału. Reszta - w formie pożyczek. Do 13 stycznia br. Koreańczycy wnieśli do spółki Daewoo-FSO 293,1 mln USD, co stanowi ponad 60 proc. przewidzianych w umowie inwestycji kapitałowych. Natomiast nakłady inwestycyjne sięgnęły 531,5 mln USD, co oznacza, że program został wykonany w 133,4 proc. Źródłem finansowania tych nakładów były: podwyższenie kapitału (82,4 mln USD), kredyty uzyskane przez Daewoo (253,8 mln USD) oraz środki własne spółki (195,3 mln USD).Od marca 1996 r. do końca 1997 r. zasoby majątkowe spółki wzrosły 3,8 razy, a aktywa netto 1,7 razy. Powiększyło się również ponad 4-krotnie zadłużenie długoterminowe spółki, co NIK ocenia negatywnie.Mimo rocznych okresów realizacji wielu zadań, na spółkę nie nałożono obowiązku przekazywania Skarbowi Państwa informacji o stopniu ich wykonania. W efekcie kontrolowane przez NIK ministerstwa - Skarbu i Gospodarki - nie posiadały informacji o stopniu realizacji umowy.NIK krytycznie ocenia współdziałanie obu ministrów w zakresie realizacji umowy z Daewoo. Minister skarbu, choć ma swoich przedstawicieli we władzach spółki, nie reagował na propozycje prezesa Daewoo-FSO dotyczące inwestycji, źródeł ich finansowania oraz programów produkcyjnych. Przez dwa lata przedstawiciele Skarbu Państwa nie dorobili się też metod weryfikacji wartości aportów wnoszonych przez Koreańczyków. Chodzi przede wszystkim o maszyny i urządzenia.NIK zaleca, by ministrowie uzgodnili sposób oceny zobowiązań (inwestycyjnych, pracowniczych, dotyczących polonizacji produkcji), które stanowią podstawę do umorzenia spółce podatku dochodowego. Inaczej trudno będzie za trzy lata rozliczyć "Umowę wspólnego przedsięwzięcia" z Daewoo.Według szefów NIK, prywatyzacja FSO prezentuje się bardzo korzystnie w porównaniu z FSM i głośną ostatnio prywatyzacją DT Centrum. Zdaniem dyr. Ryszarda Szyca, przy prywatyzacji FSO nie było wątpliwości, czy grunty należące do miejscowych gmin powinny być brane pod uwagę przy wycenie przedsiębiorstwa. Uprawnienia do prawa do wieczystego użytkowania kosztowało Daewoo 27 mln USD. Tymczasem wokół gruntów Centrum-Bis ciągle się toczą dyskusje.
M.P.