Przełomowa decyzja dla rynku kapitałowego
Osoby fizyczne zostały zwolnione z konieczności płacenia podatku dochodowego od dochodów uzyskanych z obrotu instrumentami pochodnymi w okresie od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2000 r. - dowiedział się PARKIET. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał minister finansów, wicepremier Leszek Balcerowicz. Oznacza to, że inwestorzy handlujący m.in. warrantami, prawami do akcji, opcjami i futures nie będą musieli dzielić się zyskiem z fiskusem. Rynek kapitałowy już od ponad roku czekał na tę bardzo ważną decyzję, umożliwiającą jego dalszy rozwój.- Projekt rozporządzenia uzgadnialiśmy z resortem finansów. Dobrze się stało, że nareszcie zostało ono przyjęte. Zwolnienie podatkowe da możliwość większego niż obecnie wykorzystania instrumentów pochodnych w technikach inwestycyjnych. Ponadto dzięki niemu zwiększy się konkurencyjność warszawskiej giełdy w stosunku do giełdy wiedeńskiej, gdzie notuje się kontrakty na indeks CESI oparte głównie o kursy polskich akcji - powiedział PARKIETOWI przewodniczący KPWiG Jacek Socha.Zadowoleni z decyzji ministra są także maklerzy i analitycy giełdowi. - Od dawna opowiadaliśmy się za wprowadzeniem zwolnienia, gdyż opodatkowanie instrumentów pochodnych hamowało rozwój tego rynku. Teraz powinna się poprawić jego płynność. Zwolnienie będzie miało duże znaczenie psychologiczne. Miałoby jeszcze większe, gdyby zostało wprowadzone znacznie wcześniej - powiedział Krzysztof Grabowski, prezes Związku Maklerów i Doradców.Zdaniem zarządzającego aktywami w CDM Pekao S.A. Pawła Buchli, to bardzo trafna decyzja. - Poprawi się płynność na giełdzie. Będziemy mogli zaoferować inwestorom indywidualnym portfele bardzo agresywne, z większym udziałem instrumentów pochodnych - stwierdził.- Ta decyzja to dopiero początek drogi, by rynek ten zaczął nareszcie wyglądać normalnie - skomentował jeden z inwestorów grających na rynku futures.Tylko nieliczna grupa inwestorów obracających kontraktami futures, warrantami i PDA składała od początku roku PIT-y. Sami urzędnicy w urzędach skarbowych do końca nie wiedzieli, w jaki sposób należy obliczać i kiedy płacić podatek od tych instrumentów. Decyzja ministerstwa, choć spóźniona, wreszcie zakończyła stan niepewności. Nie wszystko zostało jednak rozstrzygnięte po myśli inwestorów, gdyż zgodnie z przyjętym rozporządzeniem zwolniony z podatku będzie futures na WIG-20, ale np. futures na USD, stopy procentowe lub cenę pszenicy - już nie.
DARIUSZ JAROSZ
O rynku pochodnych czytaj str. 8