Pochodne bez podatku

Giełda pozytywnie odbiera zwolnienie osób fizycznych z konieczności płacenia podatku od dochodów uzyskanych z obrotu instrumentami pochodnymi. Zdaniem prezesa GPW Wiesława Rozłuckiego, taka decyzja Ministerstwa Finansów wpłynie na szybszy rozwój rynku derywatów.Na decyzję o zwolnieniu z podatku dochodów z obrotu instrumentami pochodnymi inwestorzy czekali od stycznia bieżącego roku, czyli od debiutu na GPW pierwszego kontraktu terminowego (futures na WIG-20). Zdaniem większości specjalistów, obowiązek podatkowy był jedną z podstawowych przyczyn niskiego zainteresowania derywatami. Dlatego podpisanie rozporządzenia o zwolnieniu z opodatkowania od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2000 r. zostało odebrane przez rynek kapitałowy bardzo dobrze.- Ta decyzja powinna przyczynić się zarówno do rozwoju rynku, jak i w dłuższym czasie do poprawy sytuacji Skarbu Państwa - powiedział wczoraj prezes W. Rozłucki. Jego zdaniem, procedura związana z poborem podatku była nieznana i zniechęcała większość inwestorów do zainteresowania się derywatami.Zgodnie z rozporządzeniem, podatku nie trzeba będzie płacić od dochodów z obrotu warrantami, futures, prawami do akcji. Zwolnieniu nie podlega natomiast obrót futures na waluty.

GMZ