Dłużnicy ZUS

Najbardziej zadłużone w ZUS są kopalnie, PKP i placówki oświatowe. W końcu listopada kwota, jaką pracodawcy byli winni Zakładowi, sięgała prawie 8 mld zł (tegoroczny deficyt budżetu państwa wyliczony jest na 12,8 mld zł).W stosunku do 1997 r. kwota tych zobowiązań wzrosła o 35,4%, dla porównania w 1997 r. suma długów wynosiła 5,8 mld zł. Z danych ZUS wynika, że w omawianym okresie przedsiębiorstwa sektora publicznego były zadłużone na ponad 5,7 mld zł, a firmy prywatne nie opłaciły 2,2 mld zł składek. Wśród firm państwowych ponad 86% przyrostu zadłużenia przypada na kolej, kopalnie i oświatę. Najtrudniej także ściągnąć należności od przedsiębiorstw właśnie z tych sektorów.W końcu września minionego roku ubezpieczonych w ZUS było 12,6 mln osób, z czego ok. 5,7 mln pracowników z przedsiębiorstw państwowych i 6,9 mln z firm prywatnych. Przeciętna miesięczna kwota, od której we wrześniu pracodawcy płacili za pracowników składki, wynosiła 981 zł. Przy czym suma ta była wyższa w sektorze publicznym - 1095 zł, podczas gdy w prywatnym osiągnęła 946 zł.

R.B.