Zakupy papierów bez gotówki formalnie już możliwe
Od 1 stycznia 1999 roku inwestorzy mają możliwość nabywania papierów wartościowych bez konieczności posiadania gotówki, a jedynie na podstawie potwierdzenia, że dysponuje się odpowiednią kwotą. Wydaje się jednak, że klienci domów maklerskich będą mogli skorzystać z nowych możliwości nie wcześniej niż za około 3 miesiące. Tyle bowiem czasu zajmie biurom dostosowanie się do nowych zasad rozliczeń.Zgodnie z nowymi przepisami, brokerzy na zmianę regulaminów będą mieli sześć miesięcy. Z przeprowadzonej przez PARKIET sondy wynika jednak, że odpowiednie zapisy pojawią się najwcześniej w marcu. Tak na przykład uważa Krzysztof Ćwikliński, członek zarządu DM BIG-BG. - Dokładnie nie wiadomo, kiedy wprowadzimy nowe zasady, będziemy się jednak starali, by było to już w marcu - stwierdził K. Ćwikliński. Podobne opinie wyrazili Artur Kędziora, wiceprezes DM Penetrator, oraz Ryszard Czerwiński reprezentujący CBM WBK, według których realnym terminem jest koniec pierwszego kwartału. Przedstawiciele innych biur maklerskich również uważają, że zmiany w regulaminach zaczną się pojawiać na przełomie pierwszego i drugiego kwartału, lecz zdarzają się i takie opinie, że zakupy bez gotówki rozpoczną się dopiero w maju, czyli tuż przed upływem ostatecznego terminu.Przystosowanie do nowych zasad rozliczania transakcji (a więc także konieczność czekania na wypłatę gotówki dopiero w trzy dni po zakończeniu operacji, co spotkało się z licznymi protestami środowiska maklerów, jak i klientów biur) będzie dla inwestorów obligatoryjne. Nikt jednak nie potrafi w tej chwili powiedzieć, jaki odsetek osób będzie mógł od początku skorzystać z przywilejów danych przez nowe rozporządzenie. Według Sławomira Frasa, dyrektora wydziału brokerskiego Beskidzkiego DM, na początku będą to zaufani i pewni klienci, stanowiący około 5-10% inwestorów. Wydaje się jednak, że procent ten dość szybko się powiększy, obejmując wszystkich zainteresowanych. - Nie będziemy robić większych przeszkód mniejszym klientom, przedstawiającym bardzo pewne zabezpieczenia, takie jak na przykład obligacje lub lokaty bankowe - dodał Sławomir Fras. Opinię taką zdają się również podzielać inni rozmówcy, według których bardzo pewne zabezpieczenia dadzą każdemu możliwość dostępu do nowych usług.Jednak, zdaniem Krzysztofa Ćwiklińskiego, w DM BIG-BG na początku uprzywilejowane będą głównie osoby prawne, których wiarygodność finansową łatwiej sprawdzić. - Obecnie nie wiadomo dokładnie, jak będziemy postępować wobec osób fizycznych - stwierdził K. Ćwikliński. Podziału na osoby prawne i fizyczne nie zamierza stosować DM Penetrator, który - jak zapowiada Artur Kędziora - będzie szeregować inwestorów do odpowiednich grup ryzyka, według samodzielnie opracowanych kryteriów, co da podstawę do różnorodnego stopnia uprzywilejowania. - Zaszeregowany w ten sposób inwestor od razu będzie wiedział, jakie metody potwierdzające jego wiarygodność może zastosować przy różnych formach odraczania płatności - wyjaśnił A. Kędziora.Przypomnijmy, że dzięki zmianom w zasadach rozliczeń inwestor będzie mógł realizować zlecenia, nie zamykając poprzednio zajętych pozycji. Rodzaj akceptowanych zabezpieczeń będzie zależeć od wewnętrznych zasad, jakie zastosuje biuro. W ten sposób inwestor nie będzie musiał, na przykład, przelewać pieniędzy z rachunku bankowego, sprzedawać bonów czy obligacji lub zamykać lokaty terminowej, gdyż wystarczy potwierdzenie z banku, że pieniądze w dostatecznej ilości znajdują się na rachunku klienta. Poświadczenie to będzie dowodem dla biura maklerskiego, iż klient faktycznie dysponuje odpowiednią kwotą. Zmiana na niekorzyść dla inwestorów będzie polegać na tym, iż będzie musiał poczekać na wypłatę gotówki dopiero do trzeciego dnia po zrealizowaniu transakcji i zamknięciu pozycji.
Kolumnę opracował ADAM MIELCZAREK