Wysokie oprocentowanie obligacji, rosnący kurs jena i spadek zysków spółek
Na kursy japońskich akcji niekorzystnie wpływają wysoka rentowność obligacji rządowych, spodziewane straty spółek i rosnący kurs jena. Indeks Nikkei 225 spadł do wczoraj - z najwyższego zeszłorocznego poziomu z początku marca - o 23%.Spadek ten nie powinien jednak nikogo dziwić. Na przykład Garry Evans z HSBC Securities Japan przewiduje, że niefinansowe spółki z podstawowego rynku tokijskiej giełdy w obecnym roku finansowym, kończącym się w marcu, odnotują spadek zysków przed opodatkowaniem o 42%. Perspektywy na przyszły rok też są złe, zwłaszcza od chwili, gdy wzrost kursu jena do 111 za dolara zmniejszył konkurencyjność japońskiego eksportu.Obawy, że marże obligacji rządowych mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, powodują dwojakie konsekwencje. Po pierwsze, podnosi to koszt kapitału. Łatwy dostęp do taniego kapitału, co było charakterystyczne dla japońskiego systemu korporacyjnego, może w ten sposób przejść do przeszłości. Już teraz wiele spółek, którym obniżono oceny kredytowe, nie ma dostępu do rynku obligacji. Po drugie zaś wzrost marży obligacji rządowych sprawia, że akcje stają się mniej od nich atrakcyjne dla inwestorów.- Wysokie oprocentowanie ma zazwyczaj miejsce wtedy, gdy panuje optymizm co do wzrostu gospodarczego. Teraz natomiast oprocentowanie rośnie przy pesymistycznych prognozach wzrostu, co podwójnie uderza w rynek akcji - powiedział Craig Chudler z Salomon Smith Barney. Wysokie oprocentowanie jest szczególnie szkodliwe dla tych branż, w których koszty stałe stanowią stosunkowo dużą część kosztów całkowitych, takich jak linie lotnicze, budownictwo i nieruchomości. - Wyższe marże obligacji narażają na szwank linie lotnicze, gdzie dług jest znaczny w stosunku do kapitału akcyjnego, a wpływy gotówkowe są niskie, co czyni je wrażliwymi na wysokość oprocentowania - powiedział Laurent del Grande z Dresdner Kleinwort Benson.Marża z 10-letnich obligacji rządowych wzrosła o 135 punktów bazowych od 17 września, kiedy to osiągnęła najniższy poziom w obecnym roku finansowym - 0,695%. Od tego czasu akcje linii lotniczych są notowane o 16% poniżej średniej rynkowej. Kursy akcji spółek budowlanych zaczęły spadać w połowie października. Banki zaś, które mają znaczne portfele obligacji, spadek kursów notują od początku grudnia, a od końca 1998 r. średnia dla tej branży jest już niższa od średniej dla całego rynku.Wyższe marże obligacji rządowych niekorzystnie wpłynęły też na kursy tych akcji, które tradycyjnie były kupowane dla spodziewanych zwrotów z tych inwestycji. - Wzrost marży obligacji w ciągu minionych kilku tygodni negatywnie oddziałuje na rynek nieruchomości, gdyż spółki z tej branży muszą zapewniać wyższe zwroty niż inne, by utrzymać swą atrakcyjność dla akcjonariuszy - powiedział L. del Grande.Od szczytu z listopada akcje spółek z branży nieruchomości są już notowane o 15% poniżej średniej dla całego rynku.Złe są prognozy dla spółek eksportowych, w wyniku wysokiego kursu jena - ale również dla spółek działających na rynku krajowym, który przeżywa recesję najpoważniejszą od czasu ożywienia po drugiej wojnie światowej.
J.B.