Sektory o największych perspektywach wzrostu

Zdaniem giełdowych analityków do branż o największych w br. perspektywach wzrostu można zaliczyć telekomunikację, informatykę oraz hurtowy handel lekami.- Moim zdaniem, najlepsze perspektywy wzrostu w 1999 r. ma szeroko rozumiany sektor usług. Do zdecydowanych liderów zaliczyłbym telekomunikację, informatykę oraz hurtowy handel farmaceutykami - powiedział PARKIETOWI Sławomir Gajewski z Credit Suisse Asset Management. Z opinią tą zgodził się Grzegorz Szymański z TFI Przymierze. - Uważam, iż sektor farmaceutyczny wraca do łask, przy czym stawiałbym tu raczej na PGF i Orfe niż Polfę i Jelfę - stwierdził. Zdaniem Sebastiana Buczka z ING BSK Asset Management, na wzrosty mogą liczyć też spółki o średniej kapitalizacji, których akcje najbardziej staniały w ubiegłym roku.Opinie nie były już tak zgodne w przypadku branży budowlanej. - Budownictwo jest jednym z niewielu sektorów, który systematycznie notuje realny przyrost przychodów i zysków. Ze względu jednak na nowe emisje spółek z branży przyrost ten nie przekłada się na wzrost zysku na akcję. Na budownictwie ciąży też widmo pogarszającej się koniunktury w gospodarce - wyjaśnił S. Buczek. Sygnały stabilizacji gospodarki mogą spowodować wzrost zainteresowania inwestorów firmami budowlanymi.Grzegorz Szymański uważa natomiast, iż budowlance pomóc mogą planowane fuzje w branży. - Jeśli powstaną firmy o 2-3-proc. udziale w indeksie, które dodatkowo będą osiągały realną dynamikę wzrostu zysku na akcję, to zainteresowanie inwestorów z pewnością się zwiększy - uważa analityk Przymierza.Specjaliści nie przewidują natomiast trwałych wzrostów w sektorze bankowym.

GRZEGORZ DRÓZDŻ