Reklama

Czynniki lokalne hamują spadek

Aktualizacja: 05.02.2017 21:55 Publikacja: 26.01.1999 09:54

Pogłoski o ewentualnej dewaluacji w Chinach niepokoją inwestorów

Na międzynarodowym rynku kapitałowym pojawił się w poniedziałek nowy czynnik wpływający ujemnie na nastroje inwestorów. Były nim pogłoski o możliwej dewaluacji juana, które - wobec trwającego kryzysu w Brazylii - zwiększyły niepokój dotyczący emerging markets. Mimo to na części czołowych parkietów zdołano zahamować lub odwrócić spadek notowań, głównie dzięki czynnikom o charakterze lokalnym.

Nowy Jork

Po piątkowej, wyraźnej zniżce Dow Jonesa o 143,41 pkt. (1,55%) nie spodziewano się, by początek sesji poniedziałkowej miał przynieść odwrócenie tej tendencji. Przewidywania te sprawdziły się, gdyż notowania zaczęły rzeczywiście spadać pod wpływem niepokoju związanego z pogłoskami o możliwej dewaluacji juana. Wprawdzie zostały one zdementowane przez władze chińskie, ale obawiano się, by nie pojawiło się nowe ognisko kryzysu na emerging markets. Ujemnie na nastroje wpływała też sytuacja w Brazylii.Tymczasem najnowsze wyniki finansowe czołowych spółek amerykańskich: AT&T, Citigroup oraz Minnesota Mining & Manufacturing Co. okazały się zgodne z prognozami lub nawet lepsze, a dane dotyczące budownictwa mieszkaniowego potwierdziły dobrą koniunkturę w gospodarce USA. W tych okolicznościach, mimo przejściowego odwrócenia trendu spadkowego, Dow Jones stracił przed południem niecałe 7 pkt. (0,08%).

Londyn

Reklama
Reklama

W Londynie początek dnia przyniósł spadek notowań, który później odwrócił się i FT-SE 100 wzrósł ostatecznie o 19,7 pkt. (0,34%). Na uwagę zasługiwała zwyżka cen akcji przedsiębiorstw farmaceutycznych i telekomunikacyjnych. Duży był też popyt na walory spółki LucasVarity w związku z możliwością jej przejęcia przez amerykańską firmę Dederal-Mogul. Natomiast staniały papiery brytyjskich banków, zwłaszcza HSBC, Royal Bank of Scotland i National Westminster. Uwagę inwestorów zaczęły przyciągać w większym stopniu czynniki o zasięgu ogólnoświatowym, a wśród nich szczególnie możliwość dewaluacji w Chinach.

Frankfurt

Na parkiecie frankfurckim przeważała tendencja zniżkowa, do której przyczyniły się obawy przed dewaluacją w Chinach oraz niepomyślne doniesienia z Nowego Jorku. DAX spadł o 36,83 pkt. (0,73%), przy czym najbardziej straciły na wartości akcje firmy chemicznej Degussa wskutek pesymistycznych prognoz dotyczących jej zysków oraz gorszej rekomendacji Bank WGZ. Staniały też walory firm samochodowych, w tym DaimlerChrysler AG. Natomiast powodzeniem cieszyły się papiery producenta oprogramowania SAP oraz koncernu Siemens w ramach technicznej korekty w górę po ostatnich spadkach notowań.

Paryż

Również uczestnicy giełdy paryskiej niepokoili się możliwością dewaluacji juana. Jednak - mimo atmosfery niepewności - zdołano odwrócić początkowy spadek cen akcji i CAC-40 wzrósł o 31,47 pkt. (0,78%). Uwagę zwracała zwyżka ceny akcji firmy farmaceutycznej Sanofi dzięki większej sprzedaży w 1998 r.

Tokio

Reklama
Reklama

Po odrobieniu początkowych strat tokijski Nikkei 225 podniósł się w umiarkowanym stopniu, zyskując 54,41 pkt. (0,38%). Poprawa nastrojów nastąpiła pod wpływem nadziei, że dojdzie do poprawy kondycji japońskiego sektora bankowego. Mimo to ceny akcji większości instytucji finansowych obniżyły się, gdyż czekano na dalsze decyzje dotyczące wykorzystania funduszy publicznych. Uwagę zwracał spadek notowań walorów Sanwa Bank w związku z anulowaniem przez jego kierownictwo zobowiązań firmy budowlanej Shokusan Jutaku Sogo Co. Ltd.Papiery firm elektronicznych staniały wskutek piątkowego spadku nowojorskiego indeksu Nasdaq. Pewien niepokój wywoływała też ogólna sytuacja na Wall Street, a także obawy dotyczące wyników finansowych japońskich przedsiębiorstw. Natomiast dużym zainteresowaniem cieszyły się w dalszym ciągu akcje Nissan Motor Co. Ltd. w związku z przypuszczeniami, że DaimlerChysler AG przejmie pokaźny udział w tej firmie.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama