Prognozy TIM

Według najnowszych założeń, wrocławski TIM wypracuje w br. 5,5 mln zł, zysku netto, czyli o 0,3 mln zł mniej niż w 1998 r. Przychody ze sprzedaży mają wynieść 140 mln zł.Spadek zakładanego zysku jest tylko pozorny, gdyż założenia te dotyczą samej spółki-matki. Od początku nowego roku TIM SA prowadzi bowiem jedynie działalność handlową, bez wydzielonej firmy Elektromont-TIM, która do końca ub.r. pełniła funkcję pionu technicznego TIM-u. Prognozy dla całej grupy zakładają natomiast osiągnięcie 7,5 mln zł zysku netto przy 170 mln zł sprzedaży.Krzysztof Folta, prezes TIM-u, powiedział PARKIETOWI, iż prognoza ta nie uwzględnia sprzedaży wewnątrz grupy. - Porównując zysk za 12 miesięcy ub.r., liczony dla całej grupy, do obecnych planów, okaże się, że zakładamy realną dynamikę zysku na poziomie prawie 20% - stwierdził K. Folta. Pamiętajmy jednak, że wysokośc zysku za ub.r. odbiegała od wcześniejszych założeń, co firma tłumaczy większymi o ok. 1 mln zł kosztami likwidacji firm zależnych i mniejszymi zamówieniami na materiały elektrotechniczne.TIM planuje w br. wydać na inwestycje ok. 21 mln zł. - Największym naszym zamierzeniem, kosztującym 12,2 mln zł, będzie uruchomienie od października br. nowego magazynu o powierzchni 3 tys. m2, który pozwoli nam obniżyć koszty składowania. Ponadto kwotą 5,25 mln zł uzupełnimy wpłatę za 7 mln udziałów w firmie Elektromont-TIM - wyjaśnił Krzysztof Folta.

ADAM MIELCZAREK